W poniedziałek weszły nowe przepisy drogowe. Teraz kierowcy, którzy przekraczają prędkość, łatwiej stracą prawo jazdy. I to na minimum trzy miesiące. Wydaje się jednak, że niektórzy wcale nie boją się zaostrzenia prawa. Jarosław Jakimowicz nawet wprost przyznaje, że nie przejmuje się przepisami.
- Oczywiście, że nie jeżdżę zgodnie z przepisami. Ktoś, kto tak mówi, kłamie. Wydaje mi się, że nie ma takich kierowców. Nie zwracam uwagi na puste radary. Nie reaguję na absurdalne ograniczenia prędkości - wylicza aktor. Twierdzi jednocześnie, że jest "dobrym kierowcą".
Ze swoich umiejętności zadowolony jest też DJ Adamus:
Jeżdżę ponad 20 lat samochodem. Odpukać, nie miałem żadnej stłuczki od ponad czterech lat. Aczkolwiek przez cztery lata nie miałem prawa jazdy, więc nie jeździłem.
Źródło: Agencja TVN/x-news