Łukasz Jakóbiak od lat walczy o sławę. Bloger postanowił obdzwonić znajomych (i nieznajomych) celebrytów i błagać ich, by wzięli go ze sobą. Joanna Przetakiewicz w rozmowie z Dzień Dobry TVN przyznała, że rozmawiał z nią o programie na wiele miesięcy przed tym, kiedy padła oferta ze strony TVN-u.
Udział w programie Jakóbiak nazywa "głośnym wypowiadaniem marzeń" i nie widzi w tym nic niestosownego. W rozmowie dla WP Gwiazdy przyznał, że do Indii udał się w najtrudniejszym etapie swojego życia. "Król wizualizacji" zapewnia, że widzowie zobaczą jego "złamanie' na ekranie:
Pojechałem tam w najtrudniejszym etapie mojego życia, ale cholernie pouczającym. Ostatnie miesiące były dla mnie bardzo ciężkie. Moje złamanie będzie widoczne. Będę wycofany, nie będę showmanem. Starałem się załatwić dla grupy jedzenie.
_
_
_
_
_
_
_
_