Jakub Rzeźniczak zapisał się w historii polskiego show-biznesu jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci. Choć obecnie kreuje wizerunek odpowiedzialnego męża i ojca, wiele osób wciąż łączy go z licznymi skandalami, głównie związanymi z burzliwymi romansami i związkami.
W jednym z ostatnich odcinków "Dzień Dobry TVN" wyemitowano nawet materiał o życiu prywatnym i zawodowym sportowca. Jego obecna żona, Paulina Rzeźniczak, zdradziła, że "Kuba na boisku i Kuba w domu to dwie zupełnie różne osoby".
Bardzo często dostaję pytanie, czy nie bałam się zacząć spotykać z Kubą. Natomiast wychodzę z założenia, że zawsze, jak kogoś poznajemy, to jest biała kartka. On jest osobą publiczną, więc łatwiej jest go ocenić, ale tak naprawdę nikt go nie zna. Myślę, że Kuba jest już na takim etapie życia, że wie, czego chce. Zbudowaliśmy fajną relację, wspieramy się, pasujemy do siebie - mówiła ze łzami w oczach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Owocem miłości Pauliny i Jakuba jest ich córeczka, Antosia. Dziewczynka jest oczkiem w głowie rodziców, którzy chętnie dzielą się jej postępami na Instagramie. Niedawno obchodziła swoje pierwsze urodziny, które były okazją do zorganizowania przyjęcia niczym z hollywoodzkiego filmu, a nad jego organizacją czuwali specjaliści, którzy zadbali o każdy szczegół.
Kochana córeczko, dziś są twoje pierwsze urodziny, dokładnie rok temu zmieniłaś nasz świat na zawsze. Chcemy, żeby dzień urodzin był zawsze dla ciebie niespodzianką - zaczął piłkarz.
Twoje narodziny to był najpiękniejszy moment w naszym życiu. Każdego dnia przynosisz nam wiele radości, jesteś dla nas lekiem na wszystko. Bardzo dużo się uśmiechasz, od małego zarażasz wszystkich tym pięknym widokiem - kontynuowała wyraźnie wzruszona Paulina.
Na nagraniu opublikowanym na profilach Pauliny i Jakuba możemy zobaczyć, jak prezentował się pałacyk podczas przyjęcia. Opisanie go jako "na bogato" to zdecydowanie za mało – wnętrze było udekorowane kwiatami, które pojawiły się również w bukietach na stole. Główną rolę w dekoracjach odegrały hortensje w różnych kolorach oraz róże. O podniebienia gości zadbał Tomasz Łagowski, szef kuchni jednej z najbardziej renomowanych warszawskich restauracji. Na tzw. słodkim stole znalazł się ogromny tort oraz kilkanaście różnorodnych monoporcji.
Zadbano również o atrakcje dla ducha – gości bawiły wokalistki oraz harfistka. Myślicie, że to koniec atrakcji? Zaskoczymy was. Na imprezie pojawiły się także... baletnice. Nie mogło też zabraknąć ścianki do zdjęć z motywem bajkowego zamku.
Myślicie, że ktoś ich przebije?
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)