Czyżby Jakub Rzeźniczak spokorniał? Piłkarz znany z kochliwości (i niewierności) od ponad roku jest mężem Pauliny, z którą spodziewa się pierwszego dziecka. Para nie od razu ogłosiła wszem i wobec, że czekają na potomka. Po tym, jak radosna nowina poszła w eter, coraz śmielej informują o przebiegu stanu błogosławionego Pauliny.
Jakub i Paulina Rzeźniczak czekają na pierwsze dziecko
Zgodnie z niepisaną zasadą - przyszłe mamy co jakiś czas wrzucają do sieci rosnące brzuchy ciążowe. Tym razem to jednak nie Paulina, a Jakub pochwalił się intymnym kadrem. Na zdjęciu widzimy dłonie przyszłych rodziców ułożone na rosnącym brzuszku. Piłkarz pokusił się też o wyjątkowy dopisek.
Kocham miejsce, w którym dziś jesteśmy. Każdy kolejny dzień jest piękniejszy od poprzedniego. Każdemu z was życzę tego samego. Piękne wspólne wieczory, domowe ciepło. Dobrego weekendu dla Was - czytamy.
Pod zdjęciem z miejsca zaroiło się od komentarzy. Wygląda na to, że internauci coraz przychylniej patrzą na młode małżeństwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakub Rzeźniczak gotowy (?) na ojcostwo
W komentarzach nie obyło się jednak bez przekomarzanek.
Poczekaj, poczekaj. Jak się pojawi bobo, już nie będzie tak spokojnie. Wiem, co mówię, bo jestem mamą 2-letniego chłopca - napisała jedna z internautek.
Rzeźniczak szybko zabrał głos, dając do zrozumienia, że jest gotowy stanąć na wysokości zadania:
Nie możemy się doczekać - przekonuje.
Czeka was miłość bezinteresowna, bezgraniczna, cudowna i już taka zupełnie inna - dodała od siebie inna internautka.
Przyszli rodzice zdradzili już, że spodziewają się córki. Nie wiadomo jednak, jak planują ją nazwać.