W piątek na świecie pojawiła się w końcu długo wyczekiwana pociecha Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. Podczas gdy dla "modelki" mały Oliwier jest pierwszym dzieckiem, piłkarz ma już córkę Inez, której doczekał się ze skomplikowanej relacji z niejaką Eweliną. Co ciekawe mimo wcześniejszych zgrzytów, mama dziewczynki pogratulowała rozwiązania Magdzie, która od kilku tygodni także należy do grona eks kochliwego sportowca.
Świeżo upieczona mama zdążyła już pochwalić się dwoma zdjęciami synka, pokazując jego rączkę, a także jak leży w szpitalnym łóżeczku. Pod tą ostatnią fotografią zdradziła, ile waży noworodek:
Cztery kilogramy bezcennego szczęścia - pisze z dumą.
Jak się okazuje, do placówki, w której dochodzą do siebie mama i dziecko dotarł w końcu i Rzeźniczak. W piątek wieczorem 34-latek pokazał na Instastories podobnie jak jego była partnerka zdjęcie, na którym widzimy jak trzyma malutką dłoń syna.
Witaj, Oliwier - napisał krótko.
Niestety, na fotografii nie widać Stępień. Myślicie, że piłkarz pogratulował matce swojego drugiego dziecka udanego porodu i przywiózł jej jakiś drobny upominek?
Przypominamy: Magdalena Stępień smutno o samotnym wyczekiwaniu na poród: "NIE JEST TO DLA MNIE ŁATWY CZAS"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!