Jakub Rzeźniczak związał się ze światem sportu jako zapalony piłkarz. Swego czasu grał w barwach Legii Warszawy i Wisły Płock, a w 2023 roku musiał zadowolić się transferem do drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Na początku stycznia klub rozwiązał umowę z 37-latkiem, powołując się na naruszenia postanowień kontraktu i Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej.
PRZYPOMNIJMY: Wzburzony Jakub Rzeźniczak komentuje kulisy ROZSTANIA z Kotwicą Kołobrzeg. "Niestety TACY ludzie są w polskiej piłce"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kotwica Kołobrzeg pozywa Jakuba Rzeźniczaka
Serwis meczyki.pl informuje, że Jakub Rzeźniczak został pozwany przez Kotwicę Kołobrzeg. Zgodnie z decyzją PZPN klub podlega rozszerzonemu nadzorowi finansowemu. Nawet sami zawodnicy przyznają, że w Kotwicy nie dzieje się dobrze. Jonathan Junior umieścił ostatnio post na platformie X, w którym stwierdził, że to klub, który żyje z obietnic. Wspomniany portal podkreśla, że w najbliższych tygodniach sprawą klubu ma zająć się komisja licencyjna. Pensje za czerwiec i premie za miniony sezon pozostają niezapłacone, a Kotwicy, która poszukuje funduszy, grożą konsekwencje, takie jak odjęcie punktów.
Prezes Kotwicy, Adam Dzik, zdecydował się pozwać dwóch byłych piłkarzy: Jakuba Rzeźniczaka i Jakuba Żubrowskiego. Twierdzi, że ich działania naraziły klub na straty wizerunkowe na kwotę miliona złotych i zarzuca im brak profesjonalizmu podczas gry w barwach Kotwicy. Sprawę skomentował były prezes klubu, Maciej Bartoszek. Zapytany przez portal meczyki.pl o profesjonalizm Rzeźniczaka i Żubrowskiego, odpowiedział, że ci sportowcy zawsze działali profesjonalnie pod każdym względem.
Co mam powiedzieć? Przykro się tego słucha. Myślałem, że po awansie pójdzie to w dobrą stronę, a nie wiem, czy jest jeszcze gorzej, czy jak. Szkoda mi tych chłopaków. Jestem przekonany, że Jonathan, dodając ten wpis nie minął się z prawdą - podsumował