Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|
aktualizacja

Jakub Rzeźniczak reaguje na informację o śmierci Eweliny Ślotały. "Przyjmijcie nasze kondolencje"

Podziel się:

17 grudnia do mediów dotarła smutna informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka zmarła w wieku 35 lat i osierociła syna. Na tę wieść zareagował piłkarz za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Jakub Rzeźniczak reaguje na informację o śmierci Eweliny Ślotały. "Przyjmijcie nasze kondolencje"
Jakub Rzeźniczak reaguje na informację o śmierci Eweliny Ślotały (AKPA)

17 grudnia zmarła Ewelina Ślotała - znana pisarka, która była autorką publikacji, takich jak "Żony Konstancina""Kochanki Konstancina". Prywatnie w przeszłości była związana z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem, którego określała jako osobę pełną uroku i chętnie wypowiadała się o nim w pozytywnym tonie. Teraz sam zainteresowany zareagował na wiadomość o jej śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rzeźniczak o "WAGs": "Kiedyś partnerki piłkarzy też były znane. Tylko nie były dostępne"

Jakub Rzeźniczak zabrał głos w sprawie śmierci Eweliny Ślotały

Jakub Rzeźniczak w przeszłości tworzył związek z Eweliną Ślotałą, z którą również po rozstaniu pozostawał w dobrych relacjach. Piłkarz pożegnał swoją byłą partnerkę za pośrednictwem krótkiego wpisu na InstaStories.

Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje - napisał Jakub Rzeźniczak na Instagramie.

Ewelina Ślotała stawała w obronie Jakuba Rzeźniczaka

Publicznie Ewelina Ślotała była jedną z nielicznych osób, które broniły piłkarza, przeciwstawiając się fali krytyki. W mediach zawsze wspominała go w pozytywnych słowach, podkreślając, że ten wciąż zasługuje na uznanie za swoją osobowość i zdolności. Tak odnosiła się do jego licznych afer.

Ma on w sobie mnóstwo uroku, dlatego wybacza mu się pewne wpadki. Po prostu wchodząc w związek z nim, trzeba być przygotowanym na to, że Kuba jest, jaki jest. Za to jest świetnym kochankiem, najlepszym, jakiego miałam - tłumaczyła Ewelina Ślotała w rozmowie z Kozaczkiem.

Co więcej, byli zakochani pozostawili ze sobą w stałym kontakcie. Dwa lata temu Ślotała wyznała Onetowi, że ma nawet zamiar wręczyć byłemu ukochanemu swoją publikację.

Mimo że nasze drogi w pewnym momencie się rozeszły, to nadal łączą nas dobre relacje. Mimo różnych perypetii, z dużym sentymentem wspominam nasz związek. Mam poczucie, że od niego rozpoczęło się moje dorosłe życie. Zresztą, rozmawiałam z Kubą kilka dni temu. Myślę, że jak będzie w Warszawie, to spotkamy się i wręczę mu moją książkę. Jestem ciekawa, jak zareaguje na to, co w niej o nim napisałam - mówiła w rozmowie z serwisem.

Z kolei w "Żonach Konstancina" pokusiła się o stwierdzenie, że Rzeźniczak potrafi traktować kobiety jak księżniczki, co w związku z jego licznymi zdradami było dość zaskakujące. Tak tłumaczyła się z tych słów.

Ma po prostu słabość do kobiet, a one widząc te wszystkie jego zalety, lgną do niego. Każdej wydaje się, że będzie tą jedyną i wierzy, że jej na pewno nie zdradzi. On potrafi zaczarować kobietę. Ma w sobie taki urok, że hej. Mimo że się rozstaliśmy, złego słowa o nim nie mogę powiedzieć. Gdy nasz związek się zakończył, postąpił bardzo szarmancko. Wyprowadził się ze swojego mieszkania, w którym razem mieszkaliśmy i zaproponował, żebym żyła tam, dopóki nie znajdę sobie czegoś nowego. To był jedyny mężczyzna, który rozstał się ze mną z klasą - tłumaczyła później Onetowi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl