U Jakuba Rzeźniczaka i jego żony dużo się ostatnio dzieje. W pierwszej połowie września Paulina przekazała za pośrednictwem Instagrama, że spodziewa się dziecka. Od tego czasu wspólnie relacjonują przygotowania do powitania pociechy na świecie, a niedawno ujawnili już nawet płeć ich nienarodzonego jeszcze dziecka.
Rzeźniczakowie wirują w miłosnym uścisku. Opublikowali nowe nagranie
Zanim jednak Jakub Rzeźniczak i jego ukochana doczekają się córki, para na razie regularnie dzieli się tym, co u nich słychać. Tym razem na ich profilach pojawiło się nagranie, na którym wirują w miłosnym uścisku i rozprawiają o zaletach przytulania. Część przekazu dla obserwujących zawarli właśnie we wspomnianym filmiku.
Nie ma nic piękniejszego między ludźmi, którzy się kochają, poza przytulaniem. Że nie ma nic cudowniejszego, jeżeli możemy powiedzieć: "Kocham cię, jestem blisko" - czytamy.
W opisie posta otworzyli się jeszcze bardziej. Dowiadujemy się nawet, jaki film zrobił na nich ostatnio wrażenie.
Gesty ważniejsze niż słowa - zaczęli. Przytulanie jest niby prostym gestem, a daje nam tak wiele. Czujemy ciepło, bliskość, wsparcie, miłość, troskę. Ksiądz Jan Kaczkowski, niesamowita postać, film na podstawie jego życia wywarł na nas ogromne wrażenie. Bogaty wewnętrznie człowiek, który zawsze pozytywnie starał się widzieć życie i zarażać tym innych. Dla nas też jest przykładem do naśladowania i w podobny sposób staramy się radzić sobie z przeciwnościami życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci reagują na nagranie Rzeźniczaków. Postanowili odpowiedzieć
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Rzeźniczakowie obdarowali serduszkami część komentujących i nawet postanowili odpowiedzieć na niektóre ze wpisów.
Widać, że to prawdziwa miłość, a nie tylko na Insta. Dużo miłości i bądźcie zawsze tacy szczęśliwi - napisała jedna z internautek, której Paulina odpisała garścią emoji.
Ten związek jest nadzieją dla wszystkich tych, którym kiepsko szło i nie mieli już dużej wiary w to, że jeszcze kiedyś im się uda. Jesteście piękni - rozpływała się kolejna.
Zawsze istnieje nowy początek - odpisał Kuba, dodając serduszko.
Najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie - wtórowała mu żona.
Musiało wyglądać komicznie, kiedy to nagrywaliście. Ale wyszło pięknie - spojrzała na sprawę z innej strony jedna z fanek.
Plaża była prawie pusta, ale było zabawnie - skomentował Rzeźniczak.
Niestety nie wszystkie komentarze były tak miłe, bo znalazła się i osoba, która oskarżyła małżeństwo o "przytulanie na pokaz".
I trzeba to przytulanie nagrań i wrzucić na Insta - napisała wymownie internautka.
A może chodzi o słowa księdza Kaczkowskiego, o refleksję? O dobre emocje? Nie trzeba wszędzie szukać negatywnego wydźwięku. Życie potrafi być cudowne - ripostował Kuba. Innej internautce wyjaśnił, że "wspierają ją i życzą samych dobrych rzeczy".
Uroczo?