Jameela Jamil to brytyjska aktorka i aktywistka zaangażowana w walkę o prawa kobiet. W przeszłości krytykowała m.in. Kardashianki za promowanie niezdrowych wzorców na zdjęciach z Instagrama.
Przypomnijmy: Jameela Jamil atakuje Khloe za zdjęcie z koktajlem przeczyszczającym: "Masz taką sylwetkę dzięki chirurgowi!"
Teraz Jameela zabrała głos w sprawie aborcji, którą sama jakiś czas temu przeszła. Wspomina to jako najlepszą decyzję.
Miałam aborcję i to uratowało mi życie. Stosowałam dwa rodzaje antykoncepcji - oba zawiodły. Przerwałam ciążę w ósmym tygodniu. Byłam wtedy niestabilna mentalnie, fizycznie, emocjonalnie i finansowo, a co najważniejsze nie chciałam mieć dziecka. To powinno wystarczyć. Moje życie liczy się bardziej niż nienarodzony człowiek.
Nie żałowałam swojej decyzji ani przez minutę. Poczułam jedynie głęboką ulgę i wdzięczność za to, że mieszkam w kraju, w którym aborcja jest dostępna i bezpieczna. Nikt nie sprawiał, że czułam się źle. Dano mi po prostu opiekę zdrowotną. Bo tym właśnie jest aborcja. Zakazanie tego nie powstrzyma aborcji. Zatrzyma tylko bezpieczną aborcję - uważa aktorka.
Jamil nazywa zakazywanie aborcji wprost "atakiem na wolność kobiet".
Patriarchat zaprojektował ten atak, aby trzymać nas w miejscu, wykoleić nasze życie, zaszczepić w nas terror, powstrzymać od uprawiania seksu poza małżeństwem i ukarać, nawet jeśli będziemy ofiarami przemocy seksualnej. Służymy tylko do produkowania małych ludzi. Jest to postrzegane jako nasz jedyny cel.
Aborcja to wolność decydowania o własnej przyszłości. Nie wolno mówić, że ty i nienarodzone dziecko macie te same prawa, jeżeli życie tego nienarodzonego dziecka zależy całkowicie od każdej części twojego ciała/życia. Jeśli istnienie tego dziecka może zagrozić twojemu zdrowiu i życiu. Jeśli to dziecko może wykoleić twoją egzystencję i zniszczyć twoje marzenia i wolność. To nie jest równe. Ten argument nie ma dla mnie sensu - pisze aktywistka.
Wpis Jameeli jest komentarzem do informacji o tym, że Sąd Najwyższy Teksasu utrzymał niedawno w mocy przepisy, które zakazują aborcji w niemal każdym przypadku. Decyzja wywołała szerokie protesty.
To obrzydliwe, co wydarzyło się w Teksasie. Tu nie chodzi o dzieci. Tu chodzi o kontrolę, o nadużycia, nienawiść do wolności i postępu kobiet. To początek wycofywania wszystkich innych postępowych praw. Musimy działać teraz - apeluje gwiazda.
Dobrze, że coraz więcej znanych kobiet zabiera głos w tej sprawie?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!