Choć zwycięzców mijającej edycji "Tańca z gwiazdami" poznaliśmy jeszcze w październiku, to wciąż nie milkną echa osobliwego komentarza, którym Jan Kliment "poczęstował" zwycięzców programu, Piotra Mroza i Hannę Żudziewicz. Po tym, jak Kajra i Rafał Maserak zajęli w finale drugie miejsce, tancerzowi nieoczekiwanie puściły nerwy, co zarejestrowano podczas transmisji live.
Ch*j im w dupę. No, ja pie*dolę - rzucił Kliment, na co Kajra zareagowała gromkim śmiechem.
Przypomnijmy: "Taniec z Gwiazdami". Jan Kliment pociesza Kajrę po przegranej, "pozdrawiając" zwycięzców show: "CH*J IM W D*PĘ. Ja pie*dolę"
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że wyszło trochę słabo. Takie przeświadczenie mieli także internauci, którzy nie zostawili na Janku suchej nitki. Sprawa ciągnęła się za nim również podczas odcinków na żywo "Mam Talent!", w którym akurat pełnił funkcję jurora. Jedynym gestem, na jaki Kliment zdobył się po pamiętnej wiązance, było lakoniczne "przepraszam" na Instastories.
Zobacz też: Jan Kliment PRZEPRASZA za "ch*j im w d*upę" rzucone pod adresem Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz
Choć od tego czasu emocje nieco opadły, a Hanna Żudziewicz zapewniła, że "kieruje się wybaczeniem i miłością", to Janek chyba zapomniał, że jest jeszcze jedna osoba, która mogła poczuć się urażona. Chodzi oczywiście o Piotra Mroza, który, jak się okazuje, nadal nie doczekał się od niego nawet zwykłego "przepraszam" - czy to w cztery oczy, czy nawet podczas zwykłej rozmowy.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Mróz wyznał, że nie miał okazji zaobserwować skruchy tancerza po pamiętnych słowach, bo sam nigdy nie usłyszał nawet zwykłego "przepraszam". Jan Kliment przeprosił jedynie Hanię, którą następnie poprosił, aby ta... przeprosiła Piotra w jego imieniu.
Nie mam mu tego za złe, bo wspierał swojego przyjaciela. Ale z jego ust w moją stronę przeprosiny nie padły. Gdzieś tam wiem, że mówił do Hani, żeby mnie przeprosiła, ale ja istnieję i mógł znaleźć ze mną kontakt. Nie mam do niego złości, ale miło by było, gdyby słowo "przepraszam" padło może nie w kierunku Hani, tylko też mojej osoby - stwierdził słusznie Mróz.
Co prawda zwycięzca "Tańca z gwiazdami" wielokrotnie wspominał podczas wywiadu, że nie żywi do tancerza urazy, to jednak ton rozmowy był raczej daleki od serdecznego. Piotr postanowił nawet publicznie zganić Klimenta, że nie miał odwagi przeprosić go osobiście.
To nie jest moje marzenie [żeby Kliment przeprosił go osobiście - przyp.red.], aczkolwiek wydaje mi się, że jeżeli robimy taki mały smrodek, to powinniśmy go jakoś naprawić. - skwitował oschle.
Jak myślicie, dało się "wyrazić skruchę" jeszcze gorzej, czy osiągnęliśmy już szczyt wizerunkowej katastrofy?
W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!