Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski od wielu lat związani są z show biznesem. Jan zaczynał od prowadzenia własnego kanału na YouTube, a Sylwia rozpoznawalność zdobyła dzięki coverom udostępnianym w sieci, przez które została zauważona przez jedną z wytwórni płytowych. Para mimo młodego wieku jest już dawno po ślubie i dotąd wychowywała dwie córki: Polę i Nelę.
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski powitali na świecie trzecią córkę
We wtorkowy poranek Sylwia i Jan poinformowali w mediach społecznościowych, że na świat przyszła ich trzecia córka.
No to pora powitać nową kruszynę na świecie - napisał na InstaStories Dąbrowski.
Dziewczynka urodziła się 30 maja o godzinie 6:23. Jak podał Influencer, pobyt w klinice, w której urodziła Sylwia, był współpracą reklamową. Para jest bardzo zadowolona z obsługi i warunków, w jakich przebywają. Jeszcze przed porodem młoda piosenkarka zdradziła na Instagramie, dlaczego zdecydowała się na poród w prywatnej klinice.
To komfort i spokój psychiczny, świadomość, że gdy przyjadę do porodu, nikt nie będzie miał do mnie pretensji, że w ogóle przyjechałam, nie będę czuła stresu czy w ogóle mnie przyjmą, czy jest miejsce na porodówce. (…) Albo np. fakt, że Jasiek może być ze mną po porodzie 24/7, to brzmi jak abstrakcja - wyjawiła Sylwia.
Jan Dąbrowski chwali się zdjęciem z nowo narodzoną córką
Jan Dąbrowski nie czekał długo, by pochwalić się córką w mediach społecznościowych. Na Instagrama dodał zdjęcie, na którym z uśmiechem na twarzy trzyma na rękach swoją pociechę.
To przepiękne uczucie móc Cię fizycznie uściskać. Przez ostatnie 9 miesięcy rozmawialiśmy ze sobą przez Mamusię - podziwiałem jak na mój nietuzinkowy wokal, reagowałaś ruchami w mamy brzuszku. Dzisiaj, wzruszam się, gdy łagodniejesz i zasypiasz, gdy do Ciebie mówię - napisał pod postem Janek.
Dodał również jak dumny jest ze swojej żony Sylwii, która przez te 9 miesięcy wykazała się ogromna siłą.
Masz najdzielniejszą i najbardziej kochaną mamę na świecie. Sylwia jestem z Ciebie niesamowicie dumny. To ile siły ma w sobie Sysia jest nie do opisania - dodał Dąbrowski.