Wielkimi krokami zbliża się koronacja króla Karola III. Jak zdążyliśmy się już dowiedzieć, na podniosłej uroczystości nie zabraknie księcia Harry'ego, który dostał zaproszenie nawet mimo obsmarowania członków rodziny w swojej niesławnej autobiografii "Spare". Meghan Markle wraz z dziećmi pozostanie jednak w USA.
Koronacja Karola III. Kiedy i gdzie oglądać transmisję? Jaki jest plan uroczystości i kto się zjawi?
Na liście gości nie widnieje niestety nazwisko księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego. Polski "royals", który niejednokrotnie chwalił się, że wymienia korespondencję z królową Camillą, mógł za to liczyć na inne szczególne wyróżnienie: arystokratę i jego małżonkę Helenę zaproszono bowiem na uroczyste przyjęcie przedkoronacyjne do Pałacu Buckingham, które odbyło się w środę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Lubomirski-Lankorciński uciął sobie pogawędkę z królem przy herbacie
Naturalnie Lubomirski nie byłby sobą, gdyby nie pochwalił się na śledzonym przez 100 tysięcy osób Instagramie serią zdjęć z elitarnego wydarzenia zorganizowanego na cześć swojej korespondencyjnej przyjaciółki oraz jej królewskiego małżonka. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, 45-latek wystroił się na tę wyjątkową okazję w "morning suit", do którego dobrał wytworny cylinder. Hrabianka Helena odziała się za to w niebieską sukienkę, plisowaną sukienkę, którą uzupełniła fantazyjnym nakryciem głowy, uznawanym za symbol statusu oraz przynależności do wyższej klasy społecznej. Na fotografiach nie zabrakło oczywiście gościa honorowego, czyli króla Karola we własnej osobie, z którym małżonkom udało się nawet osobiście wymienić kilka uprzejmości nad filiżanką herbaty.
Coronation Party w Buckingham Palace - czytamy w opisie. Na zaproszenie Jego Królewskiej Mości Króla Karola III i jego Małżonki Królowej Kamili, Księżna i Książę Lubomirscy przybyli do pałacu i spędzili bardzo miły czas na rozmowach z Ich Królewskimi Mościami oraz Księciem Kentu i Księciem Edynburga w Royal Tent. W tłumie gości obecnych w ogrodach, było to jedyne miejsce, gdzie w spokoju można było wśród kilkudziesięciu osób wraz z rodziną królewską, wypić herbatę i delektować się piękną pogodą.
Fajnie mają?