Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Jan Mela po latach. Niegdyś pierwszy uczestnik z niepełnosprawnością w "Tańcu z gwiazdami", dziś mąż i ojciec TRÓJKI DZIECI

73
Podziel się:

Jan Mela przed laty zdobył dwa bieguny w jednym roku, stając się najmłodszą osobą w historii, której udało się tego dokonać. O jego życiu powstał film "Mój biegun" z Maciejem Musiałem w roli głównej, a on sam ma za sobą też popisy w "Tańcu z gwiazdami". Ostatecznie zniknął z mediów, a dziś spełnia się w zupełnie innej roli.

Jan Mela po latach. Niegdyś pierwszy  uczestnik z niepełnosprawnością w "Tańcu z gwiazdami", dziś mąż i ojciec TRÓJKI DZIECI
Jan Mela po latach. Co dziś u niego słychać? (AKPA)

Jan Mela jeszcze kilka lat temu regularnie gościł na łamach prasy. W 2013 roku swoją premierę miał film "Mój biegun", w którym opowiedziano jego historię, a rok później załapał się nawet do "Tańca z gwiazdami", gdzie był pierwszym uczestnikiem show z niepełnosprawnością. Od tego czasu bywał jednak na salonach coraz rzadziej i ostatecznie wycofał się z mediów.

Po zakończeniu przygody z "Tańcem z gwiazdami" Jan Mela sporadycznie pojawiał się na oficjalnych wydarzeniach. Pracował też na rzecz założonej przez siebie fundacji Poza Horyzonty, jednak nie występował już w charakterze "gwiazdy", a portale plotkarskie chwilowo zapomniały o jego istnieniu.

Na fali nostalgii magazyn "Viva" postanowił się więc dowiedzieć, co dziś słychać u Jaśka. Teraz, już jako 33-letni mężczyzna, spełnia się w zupełnie innej roli niż jeszcze kilka lat temu. Okazuje się bowiem, że po zniknięciu z mediów stał się przede wszystkim szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci. Choć początkowo bał się odpowiedzialności, która wiąże się z tacierzyństwem, to życie samo napisało dla niego scenariusz.

To nie było życie normalnego nastolatka, tylko życie sportowca. I to wiele mi dało, pomogło w zmierzeniu się z moją niepełnosprawnością, w walce o poczucie własnej wartości. Jednak długo żyłem na walizkach. Kiedyś zależało mi głównie na tym, by być obywatelem świata, a nie tylko jednego miejsca - wyznał.

Zobacz także: Jan Mela: "Żyjemy w coraz bardziej tolerancyjnym społeczeństwie. Idziemy w dobrym kierunku"

Na co dzień Mela wychowuje niespełna dwuletnią Jadwigę i 3-miesięcznego Kazimierza, które są owocem jego miłości z obecną żoną, Magdą. Jak donosi magazyn, dawny uczestnik "Tańca z gwiazdami" ma jeszcze najstarszego syna, który mieszka jednak ze swoją mamą. Jednocześnie Mela podkreśla, że ekstremalne podróże to już dla niego przeszłość, a teraz najważniejsza jest dla niego rodzina.

Żyję w pokręconym świecie – od 15. roku życia dalekie wyprawy, maraton, triathlon, zdobywanie biegunów, a założenie rodziny to pozornie zwykła rzecz. Ci mają rodzinę, tamci mają. Czasem mówię, że dla mnie tamte wyzwania były przygotowaniem do prawdziwej wyprawy, którą mam teraz. Oczywiście, że się bałem, ale nie warto o tym za długo myśleć, nie warto za bardzo kontrolować tego, co się nam przydarza, a wtedy wszystko się dobrze układa - mówi po latach.

Mela nie zapomina jednak o tym, o co walczył jeszcze kilka lat temu, a takie wartości jak empatia czy zrozumienie dla inności chce uczyć swoich dzieci od małego.

Dla Jadzi to normalne, że mama ma dwie ręce, a tata jedną. Ale kiedy pójdzie do szkoły, inne dzieci uświadomią jej, że tata jest jednoręczny. Dawniej obawiałem się być oceniany, dzisiaj traktuję to jako jedną z moich przygód. Nikt z nas nie ma żadnego racjonalnego powodu, by wstydzić się siebie. I do takiego myślenia przyzwyczaję też moje dzieci - skwitował.

Przypomnijmy, że w wieku 14 lat Jan Mela został porażony prądem, a po długim pobycie w szpitalu zadecydowano o amputacji jego lewego podudzia oraz prawego przedramienia. Dwa lata później stał się z kolei najmłodszym zdobywcą dwóch biegunów w jednym roku w historii. Zdobył też m.in. Kilimandżaro i Elbrus. Czasem daje też znać, co u niego słychać w mediach społecznościowych, dzięki czemu wiemy, jak dziś wygląda.

Spodziewalibyście się, że tak potoczą się jego dalsze losy?

Jakie DM-y dostajemy od celebrytów? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
Niczek
3 lata temu
Czemu takie wszystko drogie, za* ebia ludzi tymi cenami, nie kupie okien w tym roku bo tak drogo
Ona
3 lata temu
Bardzo pozytywne człowiek. Wszystkiego dobrego
Gosia M.
3 lata temu
Wspaniały człowiek o wielkim sercu
Ada
3 lata temu
Szacunek mezczyzno!
Yyyyyyy
3 lata temu
Paradoksalnie powiem, że mu zazdroszczę. Jestem sprawna, mam obie nogi i obie ręce, ale uważam, że nie zasługuję na miłość i na to aby być w związku. A on tak nie myslał i miał odwagę, pomimo swojej niepełnosprawności. Też bym tak chciała.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
Stop hejtowi
3 lata temu
Czemu w tytule Pudel krzyczy "ojcem TRÓJKI DZIECI"? To aż taki szok?
serio
3 lata temu
Fajnie. Normalny facet. Co z tego ze nie ma ręki. Duzo ludzi z różnych powodów traci. Ale druga sprawa a noga przy dobrej protezie to większość nawet nie zauwazy. Moze zyc normalnie i nie wiem czemu mialby być oceniany. Trzeba być ograniczonym zeby oceniac kogos przez pryzmat tego czy ma wszystkie kończyny. Życzę szczęścia .
Kikiluo
3 lata temu
Nie k"iedyś był"... Nadal jest pierwszym niepełnosprawnym uczestnikiem polskiej wersji tańca z gwiazdami.
Kobieta
3 lata temu
Bardzo przystojny i mądry chłopak
Paulina
3 lata temu
No i to jest gwiazdą a nie pseudo celebrytki tyłu Lewcia i ekipa Zoś.
Zocha
3 lata temu
Wspaniale, że poradził sobie, dużo zawdzięcza rodzicom, powodzenia
Ta druga
3 lata temu
Powiem tak - wiele przeszedł i może trochę się to wszystko na nim odbiło. W życiu prywatnym nie jest już taki szczery, konsekwentny i sympatyczny. Niestety pozory mylą.
bolo
3 lata temu
Jak on zarabia na te troje dzieci?
Gość
3 lata temu
A on nie ma dwójki dzieci ??????
Gosc
3 lata temu
I to jest super wiadomość a nie w kółko jakies Halejcie,Wieniawy,Barony i inne nudy!!!
Sunny
3 lata temu
Witajcie, byłam kiedyś na szkoleniu, które prowadził- coś w stylu nie ma sufitu a ograniczenia są w Waszych głowach:-) jestem ze wsi, wszystko osiągnęłam pracą- nadmienię, ze ciężką a gosc młodszy ode mnie, który skończył szkole życia pouczał nas, jakie jest wszystko proste, bo dla niego jest chociaż nie ma kończyn. Nie będę go hejtowac, może po prostu nie poczułam chemii, mam w końcu sprawy mozg ekonomią i drugim jeszcze gorszym kierunkiem studiów-mniejsza o mnie… ale wysnulam takie myśli: Facet leci na swojej tragedii. No nie jest tak?gdyby nie jego głupota, to byłby dziś w innym miejscu. Może lepszym, może gorszym. Może byłby nauczycielem, może informatykiem, a może żulem w dresie. I tak na prawdę on się niczym prawdziwym, zawodowo nie zajmuje. Nie, nie Zazdrosze mu
nieeeee
3 lata temu
33 lata i troje dzieci z dwiema kobietami, w duzym miescie, w warszawie? to sie patologia nazywa... do 60roku zycia bedzie mial dziesiatke z osmioma kobietami? zalosne
Ela
3 lata temu
Szybko się uwinął, powodzenia w wychowaniu .
Ona ona
3 lata temu
Nie znacie go:-) Mieszka w Krk i wcale nie jest taki super. Zyje z gadek motywacyjnych, pojawia się na sponsorowanych wyjściach, wyjazdach i znika z nich, nie chce gadać z ludźmi, po prostu po występie wyzbywa się milutkiego tonu, zdejmuje sympatyczna maskę. Nie jest zły, ale nie jest tez taki jak go się przedstawia
...
Następna strona