Ostatnio w mediach ponownie zrobiło się głośno o programie Jana Pospieszalskiego, Warto rozmawiać. Wszystko za sprawą odcinka wyemitowanego na antenie TVP 12 kwietnia, w którym dziennikarz pozwolił sobie na krytykę działań partii rządzącej. W sprawie programu interweniowała już Komisja Etyki TVP.
Już na samym początku show Jan Pospieszalski poruszył temat walki rządu Prawa i Sprawiedliwości z szalejącą pandemią koronawirusa. Dziennikarz nie szczędził rządzącym niepochlebnych słów w kwestii wprowadzanych obostrzeń oraz programu szczepień i otwarcie zarzucił ich działaniom znikomą skuteczność.
Zobacz również: Burza u Pospieszalskiego. "Geje potrzebują terapii!"
Nigdy nie wrócimy już do normalności, ostrzega minister Niedzielski, przedłużając obostrzenia, a członkowie rady medycznej przy premierze obwiniają za ten stan rzeczy niesforne społeczeństwo. Niektórzy lekarze (...) wskazują wręcz jako winnych katolików, którzy podobno przenoszą zakażenie, tłocząc się w kościołach. W rok po ogłoszeniu pandemii, kolejnych falach zarazy, statystki pokazują, że szczepienia nie spowodowały oczekiwanego zatrzymania choroby, a polityka lockdownu, w tym także służby zdrowia, przynosi fatalne rezultaty. Walcząc z koronawirusem, odnotowaliśmy zapaść w leczeniu innych groźnych, przewlekłych chorób - ocenił Pospieszalski.
Zobacz również: Pospieszalski w swoim programie chce rozmawiać o... leczeniu osób homoseksualnych. "Analna fiksacja prawicy"
Coraz większa grupa lekarzy głośno wyraża swój niepokój wobec (...) jak widać mało skutecznej polityki zdrowotnej rządu. Zamiast debaty z tymi medykami i naukowcami rzecznik odpowiedzialności zawodowej naczelnej izby lekarskiej wszczyna wobec nich postępowania dyscyplinarne. W dramatycznej sytuacji są też przedsiębiorcy, którzy mimo tarcz i doraźnej pomocy bankrutują i likwidują firmy. Czy o sposobach radzenia sobie z covidową pandemią można otwarcie dyskutować? Czy stawianie tylko na powszechne szczepienia to bezpieczna strategia? - pytał widzów podczas emisji Warto rozmawiać.
O pandemii Pospieszalski rozmawiał również z zaproszonymi gośćmi, w tym m.in. dr. Zbigniewem Hałatem - który na wizji przekonywał, że "lockdown nic nie daje i absolutnie nie hamuje rozprzestrzeniania się wirusa".
Program Pospieszalskiego zwrócił uwagę posłanki PiS Joanny Lichockiej, która oburzona postanowiła wystosować pisma do Jacka Kurskiego oraz szefa KRRiT. W końcu sprawą zajęła się Komisja Etyki TVP. We wtorek poinformowano, że w programie naruszono zasady etyki dziennikarskiej.
Komisja Etyki TVP po postępowaniu wyjaśniającym orzekła, że w programie »Warto rozmawiać«, wyemitowanym w dniu 12 kwietnia na antenach TVP3 i TVP1, a następnie powtórzonym w TVP Polonia zostały naruszone »Zasady Etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej« (...) Zaprezentowano wyłącznie głosy krytyczne wobec podejmowanych działań w walce z pandemią. Dochowanie zasad rzetelności dziennikarskiej jest szczególne ważne w czasie, gdy ludzie walczą o zdrowie i życie, i gdy tak wielu widzów, w oparciu o wiedzę z audycji telewizji publicznej może podejmować decyzje odnoszące się do własnego zdrowia, a w szczególności szczepień czy zachowania zasad profilaktyk - czytamy w oświadczeniu.
Komisja Etyki poinformowała również, że krytyka rządu przez Pospieszalskiego stworzyła "nowy kontekst moralno-prawny audycji". W związku z tym stacja rozpoczęła rozmowy w kwestii "warunków utrzymania audycji w przyszłej ofercie nadawcy publicznego". Co ciekawe, w miniony poniedziałek TVP postanowiła niespodziewanie odwołać emisję Warto rozmawiać, co w sieci ogłosił sam Pospieszalski.
Przed wejściem do studia poinformowano nas, że program jest nagrywany i zostanie wyemitowany później. Tyle dowiedziałem się od dyrekcji anteny. Kiedy? Nie wiem (...) - napisał na Twitterze.
Myślicie, że Pospieszalski powinien drżeć o przyszłość swojego programu?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!