Niedawno Ewa Chodakowska zadeklarowała, że nigdy nie zdecyduje się na macierzyństwo, czym wywołała w sieci sporą burzę i ściągnęła na siebie gromy. Trenerka fitness z brutalną szczerością przyznała, że podjęła z mężem taką decyzję dawno temu, gdyż nie jest gotowa na macierzyński herozim. 39-latka świadomie nie mówiła o tym wcześniej publicznie, bo bała się "niezrozumienia, wykluczenia, epitetów, ocen oraz linczu".
Od zakładania rodziny Ewa Chodakowska woli skupiać się na tym, co potrafi najlepiej: poszerzaniu działalności o nowe gałęzie i skrupulatnym budowaniu swojego imperium. Na początku września trenerka fitness obwieściła uroczyście, że wraz z mężem Lefterisem Kavoukisem zakupiła okazały hotel położony w Grecji. Obiekt ten Ewa planuje gruntownie wyremontować, żeby organizować później na jego terenie fitturnusy dla swoich fanek z Polski.
Na tym nie koniec inwestycji Chody. We wtorek celebrytka pochwaliła się, że - wzorem kilku znajomych z branży - zabrała się za deweloperkę. Ambitna sportsmenka jest właśnie w trakcie budowy osiedla w rodzinnym Sanoku.
Pod postem celebrytka zebrała morze gratulacji od fanek, które licznie wyraziły chęć kupna posiadłości na - jak to Ewa sama nazwała - "osiedlu Choda". Nie wszystkim jednak spodobała się inicjatywa ambitnej przedsiębiorczyni. Swój niesmak wywołany poczynaniami ambitnej bizneswoman postanowił wyrazić na Twitterze działacz społeczny i współtwórca Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, Jan Śpiewak.
Chodakowska została patodeweloperem. Osiedle szeregowej zabudowy pośrodku niczego na dawnym lanie - zadrwił publicysta.
W komentarzu pod tweetem prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa wytłumaczył komentującym, czemu nie podoba mu się nowa inwestycja Chodakowskiej.
Wystarczy przekroczyć granice żeby zobaczyć co to jest normalna zabudowa - z usługami publicznymi, siecią dróg, podzielonymi normalnie działkami, które tworzą sieć ulic. Polska to urbanistyczna dzicz, za którą już dzisiaj płacimy dziesiątki miliardów złotych rocznie - podsumował.
Uważacie, że słusznie się oburzył, czy raczej szuka dziury w całym?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!