Niewiele osób wierzyło, że przemiana Jana Wieczorkowskiego z obsikującego mury awanturnika w przykładnego ojca rodziny, okaże się trwała. Przed przyjściem na świat starszego syna aktor nie uchodził za idealnego kandydata na ojca. Słynął z hucznych imprez, awanturowania się oraz atakowania i obrażania policjantów.
Przypomnijmy: "Był kompletnie pijany i zataczał się po ulicy"
Wieczorkowski, odkąd się ustatkował, unikał publicznych komentarzy na temat swojego życia prywatnego. Przy okazji roli w serialu Druga Szansa aktor postanowił przypomnieć o sobie w Dzień Dobry TVN. 44-latek opowiedział, o tym jak zostanie ojcem zmieniło jego życie. Przyznał, że przyjście na świat dzieci daje w kość, ale również kształtuje i pozwala dojrzeć. Wieczorkowski stwierdził, że jego 7-letni syn jest w niego zapatrzony i uważa go za swojego idola:
Dojrzewa się szybciej przy dzieciach. Dzieci dają w kość, to cię kształtuję. Mój straszy syn ma 7 lat. Czuje się odpowiedzialność. W dobrym momencie to się wydarzyło. Mój syn jest bardzo we mnie zapatrzony, wiem że jestem jego idolem. My robimy swoje, chcemy ich wychować jak najlepiej. Chcę żeby on miał to czego ja nie miałem.
Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news