14 lutego to jedna z ważniejszych dat dla influencerów, którzy tego dnia nie muszą wytężać szarych komórek w poszukiwaniu kontentu mającego na celu skuteczne przyciągniecie uwagi ich odbiorców. Wystarczą balony z serduszkami, okazałe bukiety czerwonych róż, obowiązkowa romantyczna fotka i czułe miłosne wyznania. Dokładnie z tego założenia wyszedł Jarosław Bieniuk, który za kilka miesięcy będzie obchodzić 5. rocznicę związku z modelką Zuzanną Pactwą. Mimo całkiem pokaźnego stażu związku, jak na show-biznesowe standardy, kobieta wciąż nie może uniknąć porównań do matki trojga dzieci jej ukochanego.
Zakochani, których poza ognistym uczuciem łączy też wspólnie zakupiona posiadłość w Andaluzji, podróżują nie tylko po słonecznej Hiszpanii. Ubiegłoroczne walentynki przeznaczyli na eksplorowanie Indonezji. Celem ich kolejnego zagranicznego wypadu z okazji święta zakochanych okazał się bardziej odległy Dubaj. Bieniuk i Pactwa zameldowali się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, przekonując po raz kolejny o sile swojego uczucia.
Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa zapozowali na tle Burj Khalifa
Już od godzin przedpołudniowych były piłkarz zaczął udostępniać kadry w towarzystwie swej lubej. Na pierwszy ogień poszło zdjęcie, wyraźnie wskazujące na miejsce ich pobytu. Partnerzy wykonali selfie, chwaląc się możliwością naocznego zobaczenia najwyższego budynku na świecie.
Autorką kolejnej fotografii okazała się Zuzanna Pactwa. Właścicielka marki modowej wrzuciła na InstaStory zdjęcie prezentujące jedną z ich słonecznych kąpieli. Eksponując umięśniony tors Jarosława Bieniuka, skierowała pod jego adresem miłe słowa.
Mój Valenty - podpisała.
Myślicie, że jego córka pochwali się dziś równie romantycznymi ujęciami?
