Gdy w niedzielę TVP wyemitowało w Wiadomościach prześmiewczy materiał poświęcony pooscarowej relacji Kingi Rusin, widzowie przecierali oczy ze zdumienia. W obraźliwym fragmencie, oprócz samej dziennikarki, zaatakowano "zdegenerowane pseudoelity", które - w mniemaniu Telewizji Polskiej - czują się lepsze od reszty społeczeństwa i robią naszemu krajowi antyreklamę na scenie międzynarodowej.
Za jeden z przykładów podano Borysa Szyca, który przez wiele lat zmagał się z alkoholizmem (a dziś funkcjonuje jako symbol wyjścia z nałogu). 41-latek nie puścił tego płazem i sam opublikował we wtorek obszerny wpis, dokładnie opisując swoją chorobę oraz to, jak udało mu się ją przezwyciężyć.
Wśród osób publicznych, które zdecydowały się skomentować "wojnę ideologiczną" rozpętaną przez TVP znalazł się znany grafik Andrzej Pągowski. Artysta poparł Szyca w jego apelu do koleżanek i kolegów pracujących dla Telewizji Polskiej, aby "nie udawali, że nie widzą kłamstw i manipulacji", uderzając bezpośrednio w jedną ze stosunkowo nowych twarzy stacji, Jarosława Jakimowicza.
"Nie wiem, czy ktoś z Was oglądał materiał w Wiadomościach, gdzie Borys Szyc został przedstawiony jako symbol pijaństwa i hulaszczego trybu życia" - napisał Pągowski na Facebooku. "Nikt tam nie zauważył zmiany, jaka w nim zaszła i tego, co mówi i czym się stał. Symbolem wyjścia z nałogu. To draństwo i manipulacja, a skanalizowanie niechęci i nienawiści przeciwko ludziom kultury, twórcom... nazwanym w materiale celebrytami i tzw. elitami prowadzi w prostej drodze do tego, co spotkało Pawła Adamowicza...
Ostrzegam Was, Panowie Redaktorzy... to się źle skończy... szczujecie ludzi na nas tylko dlatego, że widzimy to, co ukrywacie i nie boimy się o tym mówić. Oczywiście trybunem schlebiającym był piękny i przystojny pupilek telewizji, Jarek Jakimowicz, który z przyjemnością opluwa kolegów... przykre, bo to fajny kumpel był..."
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź aktora znanego głównie z filmu Młode Wilki i pamiętnego romansu z Jolą Rutowicz. W obszernym poście na profilu facebookowym 50-latek zwrócił się bezpośrednio do Pągowskiego, atakując grafika za to, że - zdaniem celebryty - próbuje zepsuć jego stosunki z Szycem.
"DO ANDRZEJA PĄGOWSKIEGO. Zablokowałeś mnie, to nie mogę komentować tego w normalny sposób. Zachowujesz się jak ostatni szma**arz. Wcześniej pisałeś do mnie jako przyjaciela, publicznie umoralniając, ale nie było ciebie stać chociaż na rozmowę telefoniczną. W całej moje wypowiedzi na temat Kingi nie było pół zdania o Borysie!!!!! Z którym - po tym, jak Ty ostatnio jątrzyłeś - wszystko sobie wyjaśniłem i od tamtej pory nie wypowiadałem się nigdzie! KUMASZ TO, MANIPULANCIE? Ty, który tak brzydzisz się manipulacją!
Nie będziesz ty mówił, jak mam oceniać zachowanie Kingi, bo uważam, że było słabe i bez szacunku do osób z tej imprezy... Mam prawo? Masz problem, to spotkaj się ze mną, zadaj pytanie i posłuchaj, a nie zachowujesz się jak SZMACIARZ! BORYSIE SZYC, zawsze dobrze Ci życzyłem, życzę, kibicuję jako mega aktorowi, człowiekowi. Mogę to oficjalnie napisać, przeprosiłem Ciebie, bo mój komentarz "Klepacka?" był zbędny. Znamy się od 20 lat i nie z takich nudnych party, jak te ze zdjęć Kingi. Proszę, nie pozwólmy, żeby manipulanci mieli satysfakcję. SŁYSZYSZ PĄGOWSKI?"
Myślicie, że Szyc liczy się ze zdaniem Jakimowicza?