Mogło się wydawać, że Jarosław Jakimowicz swoje lata świetności ma już dawno za sobą. Aktor znany z filmów "Młode wilki" i "Młode wilki 1/2" oraz pamiętnego romansu z Jolą Rutowicz w ostatnim czasie próbuje powrócić na obrzeża show biznesu, deklarując pełne poparcie dla partii rządzącej i publicznie wygłaszając ksenofobiczne opinie.
Wygląda na to, że podlizywanie się Antoniemu Macierewiczowi na wizji ostatecznie opłaciło się trzecioligowemu celebrycie. Po tym, jak tydzień temu samozwańczy strażnik tradycyjnych wartości zdobył się na desperacki krok i pogratulował na wizji Macierewiczowi, pozwalając sobie na osobliwy monolog i uściśnięcie ręki polityka,* Jarosław nieoczekiwanie dołączył do grona prowadzących cykl "Pytanie na śniadanie extra" w TVP2.*
W poniedziałek 50-latek po raz pierwszy miał okazję sprawdzić się w roli prezentera w porannym show, co z pewnością napawa go teraz rozpierającą dumą.
Dla zainteresowanych: cykl jest emitowany od poniedziałku do soboty zaraz po "PnŚ", zazwyczaj o godzinie 11:10 (w soboty trochę wcześniej).