Jarosław Jakimowicz, były prezenter TVP Info, wielokrotnie trafiał na czołówki gazet z powodu swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i działań. Jego aktywność w mediach społecznościowych często spotykała się z krytyką, zwłaszcza za obraźliwe komentarze skierowane do społeczności LGBT.
W 2021 r. ponad 30 osób zgłosiło się do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, z czego pięć osób zdecydowało się wystąpić na drogę sądową. Proces, który ruszył w marcu 2024 roku, dotyczył licznych skarg złożonych przez osoby czujące się dotknięte jego słowami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa była rozpatrywana przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza. Jakimowiczowi za przestępstwa z artykułów 212 i 216 KK groziła kara nawet do roku pozbawienia wolności. 31 grudnia 2024 roku zapadł wyrok. Jak donosi "Fakt", były aktor i prezenter został skazany na grzywnę w wysokości 10 tys. zł oraz 4 tys. zł nawiązki na rzecz Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Dodatkowo musi pokryć koszty postępowania sądowego. Sprawa przeciwko Jakimowiczowi toczyła się w trybie niejawnym, a wyrok nie jest prawomocny. Celebryta może się od niego odwołać.
Łączna kara dla pana Jarosława Jakimowicza to 10 tys. zł grzywny. 4 tys. zł to nawiązka na rzecz Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zasądzono też koszty postępowania na rzecz wszystkich oskarżycieli prywatnych. Skazany został z art. 216/2 i 216/1 kk, czyli przestępstwa zniewagi, w tym za pośrednictwem środków masowego komunikowania - powiedziała "Faktowi" mec. Magdalena Spisak reprezentująca osoby, które poczuły się obrażone przez Jakimowicza.
Sprawiedliwy wyrok?