Jason Priestley i Shannen Doherty grali rodzeństwo w kultowym serialu Beverly Hills 90210. Ich przyjaźń przetrwała próbę czasu i dziś aktorska para wciąż jest w kontakcie i utrzymuje dobre relacje. W jednym z ostatnich wywiadów 51-letni aktor przyznał, że spotkał się niedawno ze swoją przyjaciółką z planu. Jason zdradził, jak czuje się Shannen, u której w lutym ponownie zdiagnozowano nowotwór piersi.
Po raz pierwszy o tym, że choruje na raka piersi, Shannen Doherty poinformowała kilka lat temu. Bardzo ciężka terapia zakończyła się powodzeniem. Trzy lata temu, po operacji i serii chemioterapii lekarze oznajmili aktorce, że nowotwór jest w remisji. Aktorka odetchnęła z ulgą.
Doherty cieszyła się cofnięciem choroby przez wiele miesięcy, pamiętając jednak o kontrolowaniu stanu zdrowia. Niestety, w lutym tego roku okazało się, że nastąpił nawrót choroby. Aktorka wyznała, że ma raka w 4. stadium zaawansowania.
W marcu przestraszona Doherty apelowała o utrzymywanie dystansu w związku z epidemią koronawirusa. Mówiła, że jest wiele osób, które - tak jak ona - mogą przypłacić życiem zakażenie wirusem.
Ostatnie tygodnie Shannen spędziła w towarzystwie męża, matki i przyjaciół. Priestley twierdzi, że jego przyjaciółka jest w niezłej formie. Aktor dodaje, że kobieta nie traci ducha walki.
Shannen jest naprawdę twardą dziewczyną. Jest wojowniczką, zawsze była "fajterką" i wiem, że będzie walczyć z całych sił, jak tylko będzie mogła - powiedział Priestley.
Mocno trzymamy kciuki.