Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

"Jeden z dziesięciu". BURZA po finale bez Artura Baranowskiego. Internauci podzieleni: "DUŻY NIESMAK"

314
Podziel się:

Nieobecność rekordzisty "Jeden z dziesięciu" w wielkim finale teleturnieju wywołała sporo emocji. Producenci programu byli zmuszeni wydać oświadczenie w sprawie absencji Artura Baranowskiego, a w sieci wciąż pojawiają się komentarze oburzonych internautów.

"Jeden z dziesięciu". BURZA po finale bez Artura Baranowskiego. Internauci podzieleni: "DUŻY NIESMAK"
Burza w sieci po finale "Jeden z dziesięciu" bez rekordzisty (AKPA, Facebook)

Nie milkną echa na temat imponującego wyczynu Artura Baranowskiego. Pochodzący ze Śliwnik 28-latek stał się ikoną programu "Jeden z dziecięciu". W wyemitowanym kilka dni temu odcinku teleturnieju Baranowski odpowiedział poprawnie na komplet 40 pytań przygotowanych dla finalistów. Mężczyzna zdobył łącznie 803 punkty i tym samym pobił rekord programu. Niestety nie było mu dane powtórzyć tego osiągnięcia w piątkowym wielkim finale 140. edycji kultowego teleturnieju. Sołtys rodzinnej miejscowości uczestnika w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, że ten nie pojawił się na nagraniach do odcinka z powodu awarii samochodu. Internauci nie kryli rozczarowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gilon po 8 LATACH zdradza kulisy "Top Model"! "Love Island" jest ustawione?

Producenci "Jeden z dziesięciu" wydali oświadczenie. Wspomnieli o zasadach

Ku rozczarowaniu widzów, informacje o nieobecności Artura Baranowskiego się potwierdziły, a przykre wieści przekazał na początku finałowego odcinka sam Tadeusz Sznuk. Prowadzący zaznaczył, że "wszystko zależy od losu i wszystko może się zdarzyć". Krótka wypowiedź gospodarza teleturnieju nie usatysfakcjonowała fanów formatu, więc w mediach społecznościowych opublikowano oficjalne oświadczenie producentów "Jeden z dziesięciu".

Szanowni Państwo, ogromnie żałujemy, że Pan Artur Baranowski (...) nie pojawił się na nagraniu Wielkiego Finału 140. edycji programu. O swojej nieobecności poinformował nas telefonicznie w dniu nagrania. Wszyscy zawodnicy są informowani, że w przypadku niestawienia się na nagranie, tracą możliwość uczestnictwa w Wielkim Finale. W prawie 30-letniej historii programu takie nagłe nieobecności miały miejsce wielokrotnie - przekazano.

Burza w sieci po emisji wielkiego finału "Jeden z dziesięciu". Wszystko przez nieobecność Artura Baranowskiego

Pod postem z oświadczeniem pojawiło się mnóstwo komentarzy fanów teleturnieju. Wśród nich teorie na temat nieobecności Artura Baranowskiego...

Zasady zasadami, ale Pan Artur zrobił coś niesamowitego w półfinale (..). Taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko, więc podejście do awarii samochodu również powinno być potraktowane wyjątkowo ulgowo. Niesamowite, jak można zaprzepaścić mega oglądalność i szansę na wyjątkowe rozstrzygnięcia w finale i to z winy TVP. (...) Opcje są dwie: Pan Artur udowodnił coś sobie i zrezygnował z finału, bo nie chce całego szumu, jaki powstał w okół jego osoby, albo TVP zrezygnowało z jego udziału, żeby nie było jednostronnie i ''nudno''. Sama historia o awarii może być pretekstem, chociaż nie musi - czytamy w jednym z licznych wpisów.

Pojawiły się również propozycje działań, które według widzów powinna podjąć Telewizja Polska.

Jechał. Chciał wystąpić. Jednak złośliwość rzeczy martwych go pokonała. Moim zdaniem powinien mieć możliwość wystąpić w następnym finale. Myślę, że wiele osób liczy, iż Pani Prezes pozwoli Panu Arturowi, spełnić oczekiwania wielu wielu osób; Miłym i oczekiwanym gestem będzie zaproszenie Pana Artura do kolejnego finału; Można by zorganizować jakąś nieoficjalną "nagrodę pocieszenia" - sugerowali komentujący.

Niektórzy byli ostrzejsi w wyrażeniu rozczarowania...

Mam pytanie do Pani Prezes: Czy kiedykolwiek wcześniej wśród uczestników Wielkiego Finału mieliście państwo do czynienia z fenomenem uczestnika, który zgromadził w odcinku maksymalną ilość 803 punktów? Poza bzdurnymi regulaminami istnieje jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek, a tego ewidentnie tutaj zabrakło - szkoda...; TVP i wszystko jasne, wyjątkowo krętacka stacja; Tylko takie oświadczenie tutaj powinien dać sam pan Tadeusz Sznuk i nie zgodzić się na emisję tego wielkiego finału. Duży niesmak - oburzali się fani programu.

Nie brakowało "głosów rozsądku" i wzmianek o regulaminie programu.

Regulamin to regulamin, szkoda, ale to w jego interesie było się pojawić; Regulamin jest regulaminem, nieobecności uczestników się zdarzają. Sytuacja dla mnie jasna i klarowna, co nie umniejsza wiedzy i podziwu dla Pana Artura. Niestety nie on pierwszy, nie ostatni, a teleturniej musi trwać - podkreślali internauci.

Spodziewaliście się tak wielkiego poruszenia sprawą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(314)
WYRÓŻNIONE
Eee
rok temu
Internauci chcieli igrzyska, ale on nie miał na to ochoty. I brawa dla niego za siłę charakteru.
Mmmmm
rok temu
Wspaniały człowiek z ogromną wiedzą. W dobie dna intelektualnego Pan Artur jest ewenementem na skalę ogromną.
Po prostu
rok temu
Jaki niesmak? to teleturniej, liczyła się wiedzą i on ją miał, brawa za odwagę i ogromną wiedzę. Czepiają się ci co mają jakieś dziwne wyobrażenie o świecie i sami że sobą problem.
Zaza
rok temu
Regulamin to regulamin są zasady... Jakoś nikt nie trąbił o tych co też nie raz nie dotarli . Owszem był wyjątkowy. .a jakby przełożyli nagranie to hejt w druga stronę...
Ale już
rok temu
Nękasz pudel
NAJNOWSZE KOMENTARZE (314)
Ryszard
rok temu
żenada że taka wielka tv a nie było jednej osoby która by pojechała po Pana Artura
Stereotyp2000
rok temu
Hmm - taki inteligentny facet, a nie pomyślał o taksówce a auto na lawetę lub na hol i na jakiś parking? Wg mnie awaria auta to pretekst/zatajenie faktycznego powodu braku Pana Artura w finale - być może wykrycie oszustwa i próba uniknięcia skandalu..? No bo przecież odcinek musieliby powtórzyć. Zobaczę go ponownie w TV, to uwierzę w awarię.
óczony
rok temu
niech idzie do "Gigantów historii" hehehe
Ppp
rok temu
13 artykułów na Pudlu o panu Arturze i jeden o prowadzącym … chory portal
Mini
rok temu
Zepsuł mu się samochód i nie było ani jednej osoby we wsi, która by go podrzuciła? Nie wierzę. Tu raczej o coś innego musi chodzić
olo
rok temu
uważam,że nie należy pozwolić jednemu zawodnikowi brać wszystkich pytań "na siebie", trzeba dać szansę innym
Nova
rok temu
Pan Artur ma swoją wrażliwość lub może 'coś' ze spektrum depresyjnego. Wycofał się, bo przerosło go zamieszanie. Nie ma co bić piany, bo facet wyląduje na oddziale.
oj tam, oj ta...
rok temu
Przeszedł do historii jak Marylin Monroe, Kazimierz Deyna, Adam Małysz. A za 500 lat już nikt nie będzie o nim pamiętał. Może za 500 lat Polski już nie będzie na mapie Europy?
Szymon
rok temu
Bardzo ciekawe. =)
Hela
rok temu
Dajcie już spokój, chcecie wykończyć Pana Sznuka? Wtedy naprawdę teleturniej się skończy..
Bocian
rok temu
Dziennikarze sledczy dotarli do sołtysa, a wystarczyło zadzwonić do "geniusza Artura" i spytać czego nie dotarł na nagranie. Ustawka, a tempa część społeczeństwa się podnieca.
Zachar
rok temu
Myślę, że dobrze się stało. Bo powstała taka wrzawa, której pan Artur pewnie sobie nie życzy. Człowiek pokazał na co go stać i dajcie mu spokój. Niech żyje po swojemu
Divi
rok temu
Nie udało mu się tym razem dorwać do pytań i odpowiedzi, to taktycznie musiał nie dać rady dojechać. Osobiście NIE WIERZĘ w to, że człowiek miał tę całą wiedzę w głowie w półfinale. Dlaczego nie wierzę? - Bo format "1 z dziesięciu" funkcjonuje od wielu lat, zatem działa tu statystyka. Skoro tysiące osób, mądrych i wykształconych, osiągało pewne wyniki, to jest po prostu NIEMOŻLIWE, że nagle ktoś się pojawia i ma 100% prawidłowych odpowiedzi! W dodatku wyrecytowanych bez żadnego zastanowienia i wątpliwości. Świat już widział takie przekręty, choćby gość który wygrał 1 mln funtów w UK, a potem się okazało, że nie grał uczciwie. Jak i skąd znał pytania i odpowiedzi - to jest dla mnie sedno tej zagadki.
West
rok temu
Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale sprawa śmierdzi na kilometr.
...
Następna strona