Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

"Jeden z dziesięciu". Były zwycięzca BURZY SIĘ na aferę wokół Artura Baranowskiego. "Regulamin mówi JASNO"

64
Podziel się:

Artur Baranowski nie wziął udziału w finale "Jeden z dziesięciu" z powodu zepsutego samochodu. Internauci byli zbulwersowani brakiem zrozumienia ze strony produkcji. Głos w sprawie zabrał były zwycięzca teleturnieju.

"Jeden z dziesięciu". Były zwycięzca BURZY SIĘ na aferę wokół Artura Baranowskiego. "Regulamin mówi JASNO"
Były zwycięzca "Jeden z dziesięciu" komentuje nieobecność rekordzisty (YouTube)

Artur Baranowski jest obecnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskich mediach. Niedawno mężczyzna pobił rekord w teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Odpowiedział bezbłędnie na trzy finałowe pytania, po czym przyjął "na siebie" wszystkie następne i wygrał.

Nic więc dziwnego, że widzowie z niecierpliwością wyczekiwali wielkiego finału z udziałem Baranowskiego. Jakże wielkim rozczarowaniem okazała się wiadomość o niedotarciu Artura do studia. Uczestnik nie stawił się na planie, ponieważ w trakcie podróży zepsuł mu się samochód. Zgodnie z regulaminem "Jeden z dziesięciu" finał odbył się bez niego.

[...] Wszyscy zawodnicy są informowani, że w przypadku niestawienia się na nagraniu, tracą możliwość uczestnictwa w wielkim finale. W prawie 30-letniej historii programu takie nagłe nieobecności miały miejsce wielokrotnie, choćby jesienią ubiegłego roku, kiedy również Wielki Finał 134. edycji został rozstrzygnięty wśród dziewięciu zawodników - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Annę Brzywczy, prezes zarządu Euromedia TV.

Były zwycięzca "Jeden z dziesięciu" komentuje nieobecność Artura Baranowskiego w finale teleturnieju. Nawiązał do reakcji internautów

Fani programu nie kryli oburzenia wobec zachowania pracowników stacji względem rekordzisty. Głos w sprawie zabrał również były zwycięzca teleturnieju. Wiktor Strzelczyk uważa, że internauci reagują przesadnie, ponieważ regulamin uwzględnia takową sytuację, która miała już miejsce wielokrotnie. Mężczyzna nie omieszkał odnieść się do własnych doświadczeń.

W mediach społecznościowych piszą, że producent powinien przełożyć nagranie lub "wysłać helikopter". Ja przed swoimi nagraniami przyjeżdżałem do Lublina dzień wcześniej. To byłaby dla Pana Artura dobra inwestycja. Tak czy siak, jest gigantem - napisał na Twitterze uczestnik, który wygrał grę w październiku ubiegłego roku.

Jeden z internautów wyjaśnił, dlaczego dla Artura Baranowskiego powinno zrobić się wyjątek.

Ale chyba rozumiesz tę subtelną różnicę, dlaczego nikt by się tego śmigłowca dla Ciebie nie domagał? - czytamy na Twitterze.

Strzelczyk postanowił odpowiedzieć na komentarz.

Nie rozumiem, bo regulamin jest jednakowy dla wszystkich. Poczytaj oświadczenie producenta. Zdarza się. Kilkanaście razy już się tak zdarzyło, że w finałach nie było kompletu. Ale regulamin mówi jasno - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
Terecha55
12 miesięcy temu
Madry chlopak ,ma wiedze i fajnie ale drazyc temat codziennie to przesada
Mmmm
12 miesięcy temu
Prawdę powiedział. Facet naprawdę jest mistrzem ale traktujmy wszystkich sprawiedliwie
Abc
12 miesięcy temu
Dajcie człowiekowi spokój tymi ciągłymi artykułami. Aż z daleka widać, że nie chce robić wokół siebie zamieszania.
Blonde
12 miesięcy temu
Dajcie facetowi już żyć. Chciał wziąć udział w teleturnieju, może po to, żeby samemu się sprawdzić, może, żeby wygrać kasę, nieważne. Wziął udział w programie. Nie pisał się na artykuły na Pudelku, WP, czy innych, memy, naśmiewanie, natarczywe gratulacje czy uprzykrzanie życia. Kręcenie wokół niego nagonki medialnej to jakaś chora akcja. Wszyscy rzucili się na niego, jak na darmowe żarcie.
Zosia
12 miesięcy temu
Przestańcie o Nim pisać!!! Powiariowaliście!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
El Ka
12 miesięcy temu
Dajcie spokój Panu Arturowi!!!!!
popieram
12 miesięcy temu
ale taka prawda. traktowanie sprawiedliwe wazniejsze do medialnego szumu.
Bea
12 miesięcy temu
Najlepsze jest to, że najwięcej do powiedzenia mają ci którzy nie daliby rady odpowiedzieć nawet na jedno pytanie...
Ixi
12 miesięcy temu
Wyjątkowy rekord. Wyjątkowa sytuacja i przede wszystkim wyjątkowy człowiek. Jednakże z tego co widać, nawet jakby zorganizowali wyjątkowy finał dla niego i tak się nie pojawi bo woli święty spokój niżeli kasę i szum wokół niego. Niebywałe. Pomyśleć jak tylko inni skorzystali by na tej sytuacji od razu instagramy, wywiady, współpracę reklamowe. Szkoda, że nie ma dobrego doradcy koło siebie. Mógłby na fali fejmu ustawić siebie i całą rodzinę.
Anna
12 miesięcy temu
Rzecznik prasowy tvp się znalazł, widać, że próbuje się wylansować na całej sprawie, Pan Artur jest wyjątkowy i powinni go wyjątkowo potraktować, a Pan Wiktor zazdrości i się lansuje, nieładnie
Z ikra
12 miesięcy temu
No nie mógł taxi szybko dojechać lo boże .....
Gość
12 miesięcy temu
Napisał prawdę - regulamin dla wszystkich jest jednakowy. Jakby zrobili wyjątek, to w drugą stronę wylałby się hejt - dlaczego w poprzednich odcinkach tak nie zrobili? Mógł rzeczywiście przyjęchać dzień wcześniej i mieć pewność, że dotrze. Inni uczestnicy z daleka tak zapewne zrobili. I czy wobec nich byłoby sprawiedliwe, jakby ten final odwołali i przenieśli na inny termin?
Stop
12 miesięcy temu
Dajcie mu żyć!!! Nie chce się wypowiadać i udzielać w mediach!!! Nie pomyśleliście, że go to przerosło? wstyd!!! Zachowujcie się jak dziennikarze!!! Jeżeli po tylu dniach nie reaguje na Wasze „zaczepki” to znak, że nie ma ochoty rozmawiać z „dziennikarzami”… jeżeli będzie chciał to sam się odezwie. To jest szczucie i nagabywanie człowieka, który sobie tego nie życzy. Jeżeli będzie chciał się wypowiedzieć to zrobi to sam… wtedy jak poczuje odpowiedni moment. Zajmijcie się ważnymi sprawami np. Jak to, że w Gazie codziennie umierają dzieci!!! Izrael pierwsze sponsorował Hamas, a teraz pod pretekstem terroryzmu ich morduje i przesiedla!! To są ważne sprawy!!! DOŚĆ!!!
😅🤣😂
12 miesięcy temu
Zazdrosny okularnik
wow
12 miesięcy temu
To autystyczni ludzi z reguły mają taką wiedzę
S whats .
12 miesięcy temu
Mógł przyjechać dzień wcześniej. A nie ... . A regulamin regulaminem. Nie dojechał więc pa
Lea
12 miesięcy temu
No bez przesady. Bardzo chętnie bym go w finale zobaczyła, ale jakby nagięli regulamin dla niego to skrzywdziliby wszystkich innych, którzy z przyczyn losowych nie dojechali kiedyś na swoje nagrania. Tak nie można.
Swietłana
12 miesięcy temu
Daje za 100 hrywien żonatym Polakom. Wiem że jestem lepsza od ich żoneczek i u mnie alnal zawsze bardzo głęboki
Liki
12 miesięcy temu
Wydaje mi się, że to wcale nie była awaria samochodu. To analityczny umysł, w finale mogło mu już tak dobrze nie pójść i przestałby być tym geniuszem, mistrzem, wszystko poszłoby w zapomnienie.
...
Następna strona