Na przestrzeni lat firmy wykorzystywały różnorodne metody, by przyciągnąć uwagę konsumentów i zbudować zaufanie do marki. Niewątpliwie skutecznym narzędziem marketingowym okazało się umieszczenie twarzy chłopca na opakowaniu batoników Kinder Chocolate, czyli popularnych "Kinderkach".
Słodycze pojawiły się na rynku w 1968 roku. Uśmiechnięty chłopczyk na opakowaniu "kinderków" to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy na świecie, która stała się również ikoną tej marki. Chociaż na początku twarzą słodyczy był Gunter Euringer, to kilka lat później firma zdecydowała się zmienić wizerunek dziecka na inny. To właśnie chłopiec, który w 2005 roku pojawił się na opakowaniu jednych z najpopularniejszych przysmaków na świecie, pozostał w pamięci wielu łasuchów.
ZOBACZ TAKŻE: Psycholog o dzieciach show biznesu: "Celebryctwo nie sprzyja rozwojowi. Tracą popularność i nie potrafią żyć!"
Tak dziś wygląda chłopiec z pudełka Kinder Chocolate
Ustalenie tożsamości chłopca nie należało do najłatwiejszych, szczególnie że w mediach co chwilę spekulowano o odnalezieniu twarzy z "Kinderków". Po kilku latach "Vanity Vair" dotarł do informacji, że na opakowaniu słodyczy można zobaczyć twarz pochodzącego z Bolonii Matteo Farnetiego. Informacje potwierdziło nie tylko włoskie biuro firmy Ferrero, ale także sam zainteresowany.
Włoch miał zaledwie 11 lat, gdy jego twarz zagościła na opakowaniu batoników Kinder Chocolate. Chłopiec zniknął ze słodyczy dopiero w 2019 roku. Choć na przestrzeni tych lat Matteo Farneti zdążył już dorosnąć, to jednak dziś wciąż onieśmiela uśmiechem, a także udziela się jako model. Jakiś czas temu mężczyzna brał nawet udział w reklamie innego produktu firmy produkującej kultowe słodycze. To jak dziś wygląda chłopiec z "Kinderków" można zobaczyć w mediach społecznościowych, szczególnie że Matteo Farneti nie szczędzi internautom swoich zdjęć.
Bardzo się zmienił?
ZOBACZ TAKŻE: Coca-cola ma już... 130 lat! (ZDJĘCIA)