TVN kontynuuje cykl prezentowania szaf i domów zaprzyjaźnionych gwiazd. Wśród nich znalazł się Łukasz Jemioł. Kilka miesięcy temu pochwalił się swoją ponad 100-metrową kawalerką. Przypomnijmy: Jemioł pokazał mieszkanie w TVN-ie. "Ma 115 metrów, ani duże, ani małe. Nazywam je kawalerką"
Ostatnio zaprezentował również swoją szafę. W trakcie nagrania okazało się, że zapomniał zdjąć białych skarpetek, które wystawały spoza butów. Delikatnie rzecz ujmując... przerwał nagranie.
Wybieram buty, które zmieniają moje życie. Trzeba mieć buty, które są szalone. O Jezu! Widać moją białą skarpetę? Nie, musimy nakręcić raz jeszcze, przecież to jest wiocha! To była ochronna rzecz na moje stopy. Potem nie mogę chodzić, nie poświęcam ran dla mody.
Łukasz, spokojnie, jednak większą "wiochą" było robienie zbliżeń na piersi i krocza nagich modelek na urodzinach "polskiego Hugh Hefnera". Tego nie przebijesz szybko.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news