Hanna Lis i Łukasz Jemioł wraz z innymi celebryckimi parami bawią się w biednych turystów w Azji za pieniądze TVN-u. Projektant podczas podróży po Azji przyznał, że miał szansę "zajrzeć w głąb siebie". Lisica stwierdziła z kolei, że show zmieniło jej podejście do życia. Dziennikarka tę zmianę zamanifestowała kupieniem sandałów za 60 złotych.
Spanie po kątach i proszenie o jedzenie było dla celebrytów prawdziwym sprawdzianem przyjaźni. Lis o powrocie z Azji zapewniała w mediach, że traktuje projektanta jak brata.
Podobne odczucia miał również Jemioł. Podczas szukania noclegu w najnowszym odcinku celebryta, aby przypodobać się gospodarzowi zapewniał, że Hanna Lis jest jego siostrą:
She is my sister, not wife - przekonywał Jemioł. Pierwszy raz byłem w takiej sytuacji, to dosyć zabawne.
Do pomysłu "brata" nie była przekonana Hanna Lis, która na słowa Jemioła reagowała grymasem.
Ciekawe, jakie miny robi Tomasz Lis, gdy to ogląda.
Źródło: TVN