Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Jennifer Lopez i Ben Affleck walczą o małżeństwo, chodząc na TERAPIĘ! Aktor podobno nie jest zachwycony: "Nienawidzi tego"

91
Podziel się:

Jennifer Lopez i Ben Affleck ponoć nie zrezygnowali jeszcze z walki o małżeństwo. Według zagranicznej prasy para korzysta z profesjonalnej pomocy. Uda im się przepracować problemy?

Jennifer Lopez i Ben Affleck walczą o małżeństwo, chodząc na TERAPIĘ! Aktor podobno nie jest zachwycony: "Nienawidzi tego"
Jennifer Lopez i Ben Affleck chodzą na terapię (Getty Images)

Od kilku dni amerykańskie media rozpisują się o kryzysie w małżeństwie Jennifer LopezBena Afflecka. Sprawa ma być na tyle poważna, że według niektórych źródeł aktor wyprowadził się już z ich wspólnej rezydencji, a piosenkarka przygotowuje się do rozwodu. Oliwy do ognia dolał "polajkowany" przez 54-latkę post o tym, z kim "nie można budować zdrowej relacji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klaudia Antos zachwyca się nowym związkiem Jennifer Lopez: "Teraz jest szczęśliwa"

Jennifer Lopez i Ben Affleck chodzą na terapię

Choć mogłoby się wydawać, że to już koniec "Bennifer", jak podaje "In Touch", sprawa wcale nie jest jeszcze przesądzona. Jennifer LopezBen Affleck wciąż pracują bowiem nad związkiem, uczęszczając na terapię. Osoba z otoczenia pary w rozmowie z tabloidem przekazała, że to diwa namówiła męża na skorzystanie z pomocy terapeuty. Jednakże spotkania ze specjalistą podobno "mieszają Benowi w głowie i w rzeczywistości wyrządzają więcej szkody niż pożytku".

Ben do pewnego stopnia wierzy w terapię i uczestniczy w niej z otwartym umysłem, mimo że nienawidzi tego całego upokarzającego procesu - ujawnia informator "In Touch" i dodaje:

Nigdy nie będzie oceniał powodzenia tego małżeństwa na podstawie tego, co dzieje się w gabinecie terapeuty. Ma także większą tolerancję na konflikty i konieczność walki, aby postawić na swoim, niż przeciętny facet.

Skomplikowany związek Jennifer Lopez i Bena Afflecka

Źródło zauważa, że w przypadku Jen i Bena "wszystko jest walką".

Jedyną satysfakcją, jaką Affleck czerpie w życiu, jest pokonywanie przeciwności losu - dowiadujemy się. Walka na ego między Benem i Jennifer tak naprawdę zawsze była widoczna. Przyćmiona jedynie oczywistą pasją i szacunkiem, jakimi darzą siebie nawzajem. Ale musi być łatwiejsza droga. Muszą przede wszystkim zadać sobie pytanie, dlaczego chcą, aby ich małżeństwo tak wyglądało.

Osoba z otoczenia "Bennifer" wskazuje, że odrobinę podnoszące na duchu jest to, iż nie zamiatają oni swoich problemów pod dywan.

Jeśli coś niepokoi którekolwiek z nich, nie boją się tego wykrzyczeć, wyłożyć na stół, porozmawiać - ujawnia.

Zaznacza, że w dłuższej perspektywie to może nie wystarczyć.

Czasami, spędzając czas z Benem, ma się wrażenie, że cały ten związek między nim a Jennifer jest spajany jedynie taśmą klejącą. A szalone jest to, że wydaje się, że im się to podoba! - podsumowuje.

Wiedzieliście, że ich relacja jest aż tak skomplikowana?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(91)
Jjj
2 miesiące temu
To już nie była miłość tylko mgliste wspomnienie sprzed 20lat.
Gość
2 miesiące temu
Widać od początku że ona chce tam dominować. Wiele razy karciła go na oczach kamer i obcych ludzi. Za każdym razem gdy widzę zdjęcia na których on jest z byłą żoną widać że może wyluzować, śmieje się i nawet możnaby powiedzieć że widać że jest szczęśliwy przy niej.
Mela
2 miesiące temu
Oni od samego początku byli jak ogień i woda. Ona uwielbia atencje, brylowanie na salonach, on wręcz tego nie znosi. Ona wiele rzeczy robi pod publiczke, Affelck wręcz przeciwnie ma wywalone kompletnie. Nawet w pracy Lopez stawia na komercję, zasięgi, Affelck na jakość. Namiętność to nie wszystko. Trzeba się jeszcze lubić i szanować jako ludzie, nie tylko kochać.
Rero
2 miesiące temu
Po co im to i tak się rozstaną, ten ślub to była ich fanaberia, widocznie się nudziło
😎😎😎
2 miesiące temu
Wiele miłości mylonych jest z pożądaniem Później to drugie się normuje chemia słabsza i pytanie Czy to była miłość czy kochanie ?
Najnowsze komentarze (91)
Sandro2000
miesiąc temu
@Agata Współczuję, że wszystko oceniasz pod względem rasy niczym Amerykanie. Nie wiem skąd ta obsesja na punkcie ras w zachodnim społeczeństwie, a dla twojej informacji po białych się dzisiaj najbardziej jedzie ze wszystkich stron w Ameryce, dla czarnej to jest wręcz wstyd spotykać się z białym, bo one są tak zjednoczone i zaślepione tym aby obracać się tylko w "swoim środowisku", mają masę rządzań którą biali muszą spełnić aby móc być zaszczyconym obracać się w czarnym środowisku, ale prawda jest taka, że nigdy nie dadzą białym tej samej uwagi co czarnym i oni akceptują tylko takie słodkie białe idiotki jak Taylor, Britney czy Justin Bieber którzy zawsze będą się zgadzali ze wszystkim co czarni dyktują i będą popierali cokolwiek aktualnie jest popularne...taka prawda. Latynosi wiele lepsi nie są. To społeczeństwo samo sobie usilnie na siłę komplikuje życie i proste rzeczy czyni skomplikowanymi- tak jak właśnie to że muszą oceniać wszystko pod względem rasy- historia nie jest tutaj żadnym usprawiedliwieniem, mamy 2024 i ludzie powinni oceniać się pod względem charakteru i dobra, a nie etniczności i rasy, no ale USA już dawno się stoczyło. Tylko głupcy dalej wierzą w amerykański sen.
Żona AA
miesiąc temu
Alkoholizm to choroba. Straszna, podstępna i nieuleczalna. Tylko z terapią i blisko Boga można żyć dalej i razem. Jeżeli oni tego nie zrozumieją nic z tego nie będzie.
Marta
miesiąc temu
On na kazdym zdjeciu wyglada jakby sie zmuszal do bycia tam gdzie jest.
Królewna Śnie...
miesiąc temu
Co pomoże obca osoba? Nic! Jak coś się nie klei tzn że moze to jednak nie to? Nie można w nieskończoność udawać! A tak jest jeśli ktoś "nakładzie" że "kompromisy" tj rozwiązanie! Nie jest nigdy nie było i nie będzie! Jak czegoś nie lubię to jak długo da się udawać że lubię aby utrzymać "fikcję" że jestem z kimś?..... Bycie sobą w przyjaźni i wolności w zaufaniu do siebie i szanowanie się bez próby zmian "inności" tj recepta na związek w radości z możliwości bycia razem! A nie "o k...a znowu mi będzie gadał/a że to i to miałam/łem zrobić nad tym i tamtym "popracować ", tego nie ubierać , z tym/tą nie rozmawiać, tego nie gotować bo tego nie cierpię od dziecka ( przecież nie musimy jeść tego samego tylko dlatego że nazywamy się małżeństwem /związkiem itp)... Jak mam się z kimś kłócić i ciągle się tłumaczyć itd to lepiej być samemu/samej.....
Anna
miesiąc temu
Poszło o intercyze dlatego się nie chajtneli 20 lat temu
Recepta na sz...
miesiąc temu
Kiedyś im się nie udało, potem inne rodziny, dzieci rozwody i teraz chcą od nowa? Nie ma szans. To jest ludzka ułuda, że po rozpadzie może być dobrze. Wykrzyczeć, co mi nie pasuje? No i co, że wykrzyczą, czy ktoś po 40tce jest w stanie zmienić swoje nawyki, pasje, charakter, zachowania, znajomych, styl spędzania czasu, temperament? Nie. Pamiętajcie, nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki. Zwłaszcza, jak już raz się przekonało, że jest zatruta toksynami lub pełna krokodyli.
Frog
miesiąc temu
Blagam,wyszukajcie south park taco flavoured Kissen.juz 20 lat temu sie na niej poznali
Rita
miesiąc temu
Jeszcze nikt nigdy nie zauważył u alkoholika choćby cienia jakiegokolwiek uczucia. To jest stan niemożliwy. Wszystko jest obliczone na zdobycie flaszki.
Gosc
miesiąc temu
Ja nie wiem o co chodzi, ale Ben wygląda okropnie. Wiecznie opadnięte oczy, ziemista skora, zero uśmiechu, jakies zmęczenie. Tylko miłość mogła zrobić Lopez takie różowe okulary.
Polka
miesiąc temu
Nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki
Lili
2 miesiące temu
Dlugo nie pociagna bo madam musi!!!! brylowac pokazywac ciuchy torebki i tony tapety.On ,koszula w krate dzinsy i luz.
Gosica
2 miesiące temu
On jest luzak a ona wydaje się upierdliwa i zasadnicza a tego faceci nie znoszą 🤪dobrej nocki
Porazka
2 miesiące temu
Gdyby to była miłość byliby już ze sobą 20 lat. Sorry. Odgrzewany śmierdzący kotlet. Szkoda tylko dzieci bo mają nieźle zryte berety. A Lopez dziećmi nie zajmowała się nigdy i nie zajmuje nadal. Przy tylu projektach, próbach, wyścigach, eventach, średnio rozwinięty homo sapiens widzi, że gdzie nie ma tu nigdzie dzieci? Zapatrzona w siebie i chciwa na kasę.
Iga
2 miesiące temu
Nawet gdy się rozwiodła i co z tego ? Próbowali być razem , byli szczęśliwi przez chwilę . Moje koleżanki są w małżeństwie 30 lat i szczęśliwe nie są , zaraz się życie skończy i nie było warto ?
...
Następna strona