Od kilku dni amerykańskie media rozpisują się o kryzysie w małżeństwie Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Sprawa ma być na tyle poważna, że według niektórych źródeł aktor wyprowadził się już z ich wspólnej rezydencji, a piosenkarka przygotowuje się do rozwodu. Oliwy do ognia dolał "polajkowany" przez 54-latkę post o tym, z kim "nie można budować zdrowej relacji".
Zobacz: Jennifer Lopez "polajkowała" wymowny wpis o związkach. Koniec jej małżeństwa z Benem Affleckiem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jennifer Lopez i Ben Affleck chodzą na terapię
Choć mogłoby się wydawać, że to już koniec "Bennifer", jak podaje "In Touch", sprawa wcale nie jest jeszcze przesądzona. Jennifer Lopez i Ben Affleck wciąż pracują bowiem nad związkiem, uczęszczając na terapię. Osoba z otoczenia pary w rozmowie z tabloidem przekazała, że to diwa namówiła męża na skorzystanie z pomocy terapeuty. Jednakże spotkania ze specjalistą podobno "mieszają Benowi w głowie i w rzeczywistości wyrządzają więcej szkody niż pożytku".
Ben do pewnego stopnia wierzy w terapię i uczestniczy w niej z otwartym umysłem, mimo że nienawidzi tego całego upokarzającego procesu - ujawnia informator "In Touch" i dodaje:
Nigdy nie będzie oceniał powodzenia tego małżeństwa na podstawie tego, co dzieje się w gabinecie terapeuty. Ma także większą tolerancję na konflikty i konieczność walki, aby postawić na swoim, niż przeciętny facet.
Skomplikowany związek Jennifer Lopez i Bena Afflecka
Źródło zauważa, że w przypadku Jen i Bena "wszystko jest walką".
Jedyną satysfakcją, jaką Affleck czerpie w życiu, jest pokonywanie przeciwności losu - dowiadujemy się. Walka na ego między Benem i Jennifer tak naprawdę zawsze była widoczna. Przyćmiona jedynie oczywistą pasją i szacunkiem, jakimi darzą siebie nawzajem. Ale musi być łatwiejsza droga. Muszą przede wszystkim zadać sobie pytanie, dlaczego chcą, aby ich małżeństwo tak wyglądało.
Osoba z otoczenia "Bennifer" wskazuje, że odrobinę podnoszące na duchu jest to, iż nie zamiatają oni swoich problemów pod dywan.
Jeśli coś niepokoi którekolwiek z nich, nie boją się tego wykrzyczeć, wyłożyć na stół, porozmawiać - ujawnia.
Zaznacza, że w dłuższej perspektywie to może nie wystarczyć.
Czasami, spędzając czas z Benem, ma się wrażenie, że cały ten związek między nim a Jennifer jest spajany jedynie taśmą klejącą. A szalone jest to, że wydaje się, że im się to podoba! - podsumowuje.
Wiedzieliście, że ich relacja jest aż tak skomplikowana?
Przypominamy: Jennifer Lopez i Ben Affleck PONOWNIE sprzeczają się w aucie. Wokalistka nie ukrywała niezadowolenia (ZDJĘCIA)