Jennifer Lopez w ostatnim czasie przeżywa prawdziwy renesans kariery. Zaledwie w ostatni wtorek gwiazda odebrała upragnioną The Icon Award podczas rozdania statuetek iHeartRadio. Wielu fanów muzyki popularnej nie może się też nadal otrząsnąć po jej spektakularnym występie na Super Bowl w 2020 roku. Jakby mało było jej sukcesów, Jen nie ma też na co narzekać na sferę uczuciową. Piosenkarka dała po latach drugą szansę Benowi Affleckowi i przynajmniej na tę chwilę wygląda na to, że nie żałuje swojej decyzji nawet w najmniejszym stopniu.
Dzień po hali iHeartRadio Lopez i Affleck zostali spostrzeżeni przez paparazzi podczas przechadzki po luksusowej dzielnicy Palisades w Los Angeles. Przez chwilę zakochanej parze towarzyszył 10-letni syn Afflecka, Samuel. W pewnej chwili chłopiec zniknął jednak z pola widzenia fotoreporterów, co oznaczało, że gwiazdorska para nareszcie mogła się w pełni nacieszyć sobą.
Ben i Jen wybrali się na romantyczną przejażdżkę teslą, podczas której nie szczędzili sobie czułości. Nawet w trakcie jazdy zakochani nie mogli wprost oderwać od siebie ust. Jest to oczywiście praktyka wyjątkowo niebezpieczna, możemy jednak założyć, że lukstorpeda należąca do sław wyposażona była w autopilota.
Zakochani zrobili po drodze przystanek w cukierni. Sądząc po minach, łakocie wyjątkowo im zasmakowały.
Przypomnijmy: Sukces Jennifer Lopez: stała się INSPIRACJĄ do nowej reklamy z Magdą Gessler. Restauratorka zgarnęła POKAŹNĄ sumkę
Zobaczcie najnowsze fotki zakochanych po uszy Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Stara miłość nie rdzewieje?