W ubiegłym roku Jennifer Lopez i Ben Affleck postanowili dać swojej miłości drugą szansę. Powrót "Bennifer" wprawił fanów pary w prawdziwą euforię i błyskawicznie ściągnął na nich uwagę mediów i paparazzi. Choć początkowo JLo i Ben starali się rozwijać związek w tajemnicy przed światem, w końcu znudziło im się ukrywanie. Zakochani coraz częściej dają się przyłapać podczas romantycznych randek czy rodzinnych wypadów na miasto. Zdążyli już także zaliczyć kilka wyjść na ścianki.
Zobacz: "Zwyczajna" Jennifer Lopez i Ben Affleck buszują po salonie optycznym z córką wokalistki (ZDJĘCIA)
Jennifer Lopez pojawiła się ostatnio na okładce najnowszego wydania magazynu "People". Przy okazji wokalistka udzieliła pismu obszernego wywiadu, w którym zdradziła, jak obecnie wygląda jej życie. JLo otwarcie przyznała, że aktualnie jest wyjątkowo szczęśliwa i "nigdy nie miała się lepiej". Spora w tym zasługa związku z Benem Affleckiem - zdaniem gwiazdy zejście się po latach z byłym narzeczonym przypomina "love story" z prawdziwego zdarzenia.
Czuję się szczęśliwa i dumna, że z nim jestem. To piękna historia miłosna, że dostaliśmy drugą szansę - powiedziała Lopez w rozmowie z "People".
JLo nie ukrywała, że na początku wraz z Benem poważnie obawiali się medialnego szumu wokół ich związku. Jak przyznała, lata temu ona i Affleck byli nieco "naiwni" i wystawili swoją relację na widok publiczny, przez co finalnie zostali niemal "stratowani". Tym razem para chciała więc rozegrać sprawy kompletnie inaczej.
Zobacz również: Jennifer Lopez bez makijażu i zawadiacki Ben Affleck wysiadają z prywatnego odrzutowca w LA (ZDJĘCIA)
Pomyśleliśmy sobie: wow, jesteśmy tacy szczęśliwi i nie chcemy, żeby to znowu weszło w grę. Teraz jesteśmy starsi, mądrzejsi, bardziej doświadczeni, jesteśmy na innych etapach życia, mamy dzieci i musimy być tego bardzo świadomi. Jesteśmy tak ostrożni, ponieważ to tak piękny czas dla nas wszystkich. Po prostu cieszę się i mam szczęście być w szczęśliwym i kochającym związku, chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby to chronić. Uważamy to za święte - wyjaśniła.
W wywiadzie Lopez przyznała, że obecnie jej związek z Affleckiem bardzo różni się od tego sprzed lat. Jak zdradziła, w ich relacji jest więcej "uznania i celebracji". Gwiazdorska para ma również świadomość, jak wyjątkowy jest fakt, że dostali drugą szansę od losu.
Gdy znajdziesz kogoś, kogo naprawdę kochasz i dostajesz drugą szansę, to jest to wyjątkowe. To naprawdę rzadka, cenna, i piękna rzecz i nie bierzemy jej za pewnik - przyznała.
JLo nie ukrywała, że jest pełna podziwu dla partnera i przemiany, jaką przeszedł na przestrzeni lat. Jak podkreśliła, Affleck poświęcił wiele czasu na pracę nad sobą i dziś jest wspaniałym człowiekiem, partnerem i rodzicem.
Jestem z niego taka dumna, jestem dumna z mężczyzny, którym się stał (...). Bycie ze sobą szczerymi, kochającymi, to podstawa wszystkiego. Uważam, że jest w takim miejscu w życiu, gdzie - ja czuję się tak samo - to była długa podróż, nauczenie się i zrozumienie siebie, dotarcie do miejsca, w którym czujesz się naprawdę dobrze ze sobą i z tym, kim jesteś, by być w szczęśliwym, zdrowym związku. Widzieć osobę, człowieka, mężczyznę, ojca i partnera, którym dziś jest - jest wszystkim, czym zawsze wiedziałam, że jest i chciałby być - rozpływała się nad ukochanym.
W wywiadzie Lopez podkreśliła również, iż wierzy w prawdziwą miłość i chce wpoić podobną wiarę swoim pociechom. Zapytana o przyszłość z Affleckiem zdradziła natomiast jedynie, że marzy jej się życie "przepełnione miłością i szczęściem" z dziećmi oraz partnerem.
Spodziewaliście się po Jennifer Lopez takiej otwartości?
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?