Jennifer Lopez i Ben Affleck są już oficjalnie po rozwodzie. Dwa tygodnie temu artystka odniosła się do tego trudnego momentu w życiu podczas występu. Ich rozstanie było gorącym tematem w mediach także dlatego, że aktor zaczął ponoć szukać pocieszenia u swojej byłej żony - Jennifer Garner.
Ekspartnerzy spędzają ze sobą dużo czasu nie tylko podczas rodzinnych imprez, ze względu na ich dzieci, ale także prywatnie. Ich spotkania często przykuwają uwagę fotoreporterów. W styczniu informator portalu Page Six przekazał, że Garner i Affleck "spędzają ze sobą więcej czasu niż kiedykolwiek".
Magazyn "Life & Style" donosił niedawno, że sytuacja wzbudza negatywne emocje w aktualnym ukochanym aktorki, Johnie Millerze, który ma mieć dość obecności jej byłego męża w ich życiu.
Co na to Jennifer Lopez?
Page Six informuje, że Jennifer Lopez także nie jest zadowolona z oglądania wspólnych zdjęć byłego męża z Garner. Źródło portalu Page Six donosi, że gwiazda ma być "wściekła" a "sytuacja miesza jej w głowie". Z kolei inny informator przekazał, że 55-latka skupia się w tym momencie zupełnie na czymś innym niż życie jej byłego męża. Ma być pochłonięta pracą nad filmem "Office Romance".
Wątpię, żeby w ogóle widziała te historie, skoro jest pochłonięta filmem - przekazał i dodał: Całkowicie skupia się na swoim życiu, swoim rozwoju i swoim szczęściu.
Myślicie, że coś może być na rzeczy?
