Patrząc na "wiecznie młodą" Jennifer Lopez, trudno uwierzyć, że jej kariera trwa już od ponad 30 (!) lat. Pochodząca z Bronksu Latynoska zaczynała jako tancerka, żeby niedługo później spróbować swoich sił na wielkim ekranie i w ekspresowym tempie stać się popularną aktorką. Od swojego debiutu w branży prężnie działająca bizneswoman wdała się też w kilka medialnych romansów, które pomagały jej utrzymać zainteresowanie wokół swojej osoby.
Zanim Lopez stanęła na ślubnym kobiercu z ojcem swoich dzieci, Markiem Anthonym, gwiazda przez dwa lata spotykała się z Benem Affleckiem, tworząc jedną z najgorętszych "it-couples" w historii Hollywood. Nie da się ukryć, że Jen dawała wtedy prasie sporo powodów do pisania na swój temat: nie dość, że dla aktora celebrytka rozstała się ze swoim drugim mężem, tancerzem Crissem Juddem (z którym była zaledwie kilka miesięcy), to jeszcze po krótkim czasie zaręczyła się z Affleckiem, przyjmując od ukochanego imponujący pierścionek z różowymi diamentami. Choć miłość gwiazdorskiej pary nie przetrwała próby czasu, dziś, po niemal 20 latach, Jennifer dalej rozpamiętuje drogocenną biżuterię, którą tak chętnie się niegdyś chwaliła.
Przy okazji rozmowy dla At Home With Apple Music, którą gwiazda przeprowadziła między innymi z Duą Lipą i Charli XCX, 51-latka wróciła pamięcią do pierścionka, opowiadając młodszym koleżankom po fachu o dziwacznym spotkaniu, do którego doszło na oscarowej gali w 2003 roku.
Spotkałam Barbrę Streisand na rozdaniu Oscarów, lata temu, i wtedy byłam zaręczona z Benem Affleckiem - zaczęła swoją opowieść Lopez. Okazało się, że ona naprawdę kocha diamenty, o czym wcześniej nie wiedziałam. Ben wręczył mi różowy diament, o którym dużo się wtedy pisało. Nie miałam nic przeciwko, nie zrozumcie mnie źle. Więc podeszła do mnie i powiedziała, że wiele o nim słyszała.
Okazuje się, że spotkanie z jedną z najbardziej ikonicznych piosenkarek na świecie nie poszło po myśli Lopez.
Umarłam, to przecież była sama Barbra Streisand - stwierdziła. Powiedziałam "O mój Boże". A ona na to: "Czy mogę zobaczyć twój pierścionek?" i zagadnęła mnie o niego, po czym zapytała - co wydało mi się wtedy dziwne - o bycie sławnym i o to, jak sobie radzę z popularnością. Całkowicie pogrzebałam ten moment, odpowiadając jej: "Właściwie to o tym nie myślę".
Dziś Jennifer jest narzeczoną bejsbolisty Alexa Rodrigueza, a Ben Affleck spotyka się z kubańską aktorką Aną de Armas.
Pasowali do siebie?