Jeremiah Dąbrowski zyskał popularność dzięki udziałowi w piątej edycji "Hotelu Paradise", której emisja jeszcze trwa. W programie nawiązał bliższą relację z Elizą Milewską, która budzi skrajne reakcje widzów.
Zobacz: Hotel Paradise". Widzowie OSTRO o Elizie: "MŚCIWA I ZŁOŚLIWA. Czemu ona jeszcze jest w programie?"
O ile Eliza cieszy się raczej umiarkowaną sympatią, to "Jay" wręcz przeciwnie - nie tylko jest bardzo lubiany przez uczestników show, ale i przez większość fanów programu. Niestety w święta zaskoczył ich, publikując niepokojącą relację, w której ujawnił, że trafił do szpitala.
Dąbrowski nie zdradził, co dokładnie było powodem hospitalizacji, ale w kolejnych relacjach sporo napisał o depresji, na którą od dawna cierpi.
Kochani, uważałem, że to jest prywatna sprawa i nie chciałem o tym mówić, ale okazaliście mi niesamowitą ilość miłości i wsparcia. Dziękuję i doceniam to. Ostatni czas był dla mnie wyjątkowo trudny. Może w grę, która nazywa się "Hotel Paradise", byłem najlepszy, ale w grę, która nazywa się "życie", nie jestem.
Depresja to poważna choroba. Zmagam się z nią od kilku lat. Jej konsekwencje bywają różne, nawet te tragiczne, w których możemy stracić życie. Pod wpływem emocji wszystko może się stać. Proszę, doceńcie swoje życie, nie bagatelizujcie sygnałów, jeśli potrzebujecie pomocy. Dajcie o tym światu znać, zanim stanie się tragedia. Ja też jestem tu dla was i dzięki wam. Trzymajmy się razem - zaapelował.
W sprawie głos zabrała też partnerka Jaya z programu, Eliza.
Nie mogę tego komentować ze względu na to, że to jest jego sprawa i z szacunku do jego osoby. Nie będę za niego przemawiała - stwierdziła 19-latka na Instastories.
Pudelek życzy Jay'owi szybkiego powrotu do zdrowia!
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.