Jeremy Renner na początku roku trafił do szpitala po tym, jak wpadł pod pług. Przypomnijmy, że gwiazdor chciał zatrzymać maszynę, w której nie zaciągnął hamulca i usiłował do niej wskoczyć, gdyż pędziła ona w stronę jego siostrzeńca. Niestety, został przygnieciony przez pług i w poważnym stanie trafił do szpitala.
Lekarze określali jego stan jako krytyczny. Aktor miał ponad 30 złamań i przeszedł dwie operacje. Jeremy Renner udzielił ostatnio pierwszego wywiadu po traumatycznym zdarzeniu, gdzie przyznał, że liczył się z najgorszym.
Kiedy byłem w stanie krytycznym, w notatniku w telefonie pisałem swoje ostatnie słowa dla moich najbliższych. Byłem świadomy każdego momentu. Pamiętam cały ten ból, ale zrobiłbym to ponownie, bo maszyna szła prosto na mojego siostrzeńca - mówił w wywiadzie dla ABC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeremy Renner pojawił się na czerwonym dywanie pierwszy raz od wypadku
Aktor pojawił się na premierze nowego serialu Disney+ - Rennervations, która odbyła się w Los Angeles. Jeremy Renner dzierżył w ręce czarną laskę, którą się wspomagał. Na czerwonym dywanie towarzyszyła mu także 10-letnia córka Ava. Gwiazdor na ten wieczór dobrał elegancki granatowy garnitur z pasującym krawatem oraz śnieżnobiałą koszulę.
Zobaczcie, jak się prezentował.