Dziś w całej Polsce odbywa się Międzynarodowy Strajk Kobiet. Manifestacje odbywają się pod hasłem Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku reprodukcyjnego. Głównym celem marszu jest sprzeciw wobec rządowych planów zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Rano na ulicach Warszawy zebrała się grupa kobiet. Towarzyszyła im amerykańska aktorka, Jesscika Chastain, która wzięła udział w proteście na skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej. Protestujący mieli ze sobą transparenty z napisami m.in.: "Aborcja w obronie życia" i "Nie deptać 99 lat praw kobiet".
Chastain w wywiadzie dla TVN24 przyznała, że od dawna chciała wesprzeć Polki w walce o ich prawa kobiet. Aktorka przyznała, że problem nierówności płciowej oraz opieki medycznej kobiet jest jej szczególnie bliski:
Dziś jest międzynarodowy dzień kobiet. Nasze postulaty dotyczą nierówności płacowych i opieki medycznej dla kobiet .To sprawy, które są dla mnie szczególnie istotne. Chciałam dzisiaj wziąć udział w strajku, a miałam to szczęście, że akurat byłam tu – w Warszawie. Bardzo się cieszę, że mogę się solidaryzować z polskimi kobietami. Jesteśmy silniejsze, gdy jesteśmy razem.
Źródło: TVN24/x-news