W ostatnim czasie Adele zaskoczyła wszystkich swoją spektakularną metamorfozą. Piosenkarka, której znakiem rozpoznawczym od początku kariery była pulchna sylwetka, stała się szczupła "jak przecinek".
Gwiazda schudła kilkadziesiąt kilogramów na diecie złożonej głównie z "zielonych soków". Aktualnie Adele jest inspiracją dla wielu kobiet zmagających się z nadwagą. Okazuje się, że również dla tych szczupłych.
We wtorek Jessica Mercedes ogłosiła, że także przechodzi na dietę o nazwie SIRT. W planie jest m.in. picie wody z octem na czczo, wyeliminowanie alkoholu, 15 minut medytacji, ćwiczenie jogi, wegański posiłek i wieczorny post.
Restrykcyjny harmonogram odchudzania pokazany przez Jessicę wywołał niepokój internautów. W komentarzach zwracali uwagę, że picie wody z octem może mieć bardzo negatywne skutki.
Woda z octem to zabójstwo dla czerwonych krwinek i spustoszenie dla organizmu - ostrzegali.
Jess postanowiła posłuchać fanów. W nowych relacjach na InstaStories poinformowała, że jednak zrezygnuje z tego pomysłu i zastąpi ocet sokiem z cytryny.
Nie będę jednak pić tego octu codziennie, bo mnie nastraszyliście niektórzy - napisała.
Ponadto celebrytka pokazała, co je pomiędzy piciem soków. Na jej talerzu znalazła się kromka chrupkiego pieczywa, a w miseczce obok guacamole - meksykański sos przyrządzany na bazie awokado. Na kolację z kolei były spring rollsy i sałatka ze szparagami.
Mam tutaj spring rollsy, czyli tofu i warzywa w papierze ryżowym. I będę robiła sałatkę zwykłą, maślaną. Miałam taki sos z jogurtu i ziół, suszone pomidory, oliwki i wykładam na to zaraz szparagi - pochwaliła się Jessica.
Myślicie, że długo wytrzyma na takiej diecie?