Od dłuższego czasu fani Jessiki Mercedes zastanawiają się, co stało się z twarzą blogerki modowej. Celebrytka - jak większość jej koleżanek z branży - do tej pory zmiany w rysach twarzy usprawiedliwiała dietą oraz faktem, że schudła blisko 8 kilogramów. Wiadomo, że Jess przeszła operację żuchwy, która odmieniła jej wygląd. Pytania dotyczące zmian w kształcie ust czy bardziej wydatnych policzków pozostawała już bez odpowiedzi...
Jessica Mercedes w rozmowie z Pudelkiem jednak zdradziła nieco więcej o swojej ingerencji w wygląd. Ponownie opowiedziała o operacji żuchwy, która zniwelowała jej wadę wymowy i krzywy zgryz. Jess pochwaliła się, że od stycznia intensywnie ćwiczy i, puszczając oko do czytelników Pudelka, wyznała, że zmiany, których doszukują się fani, wynikają właśnie z utraty tkanki tłuszczowej.
W rozmowie z Michałem Dziedzicem celebrytka zaprzeczyła, jakoby poddała się zabiegowi wolumetrii, ale przyznała się już do powiększenia ust.
Myślę, że wszyscy widzieli moją słynną operację szczęki i to jest moja największa zmiana. Jestem z niej strasznie dumna. Wszystko trzeba z umiarem, żeby było naturalnie. Ulubione powiedzenia na Pudelka, to że dieta zmienia, ale ona też zmienia! Schudłam 8 kilogramów i jest trochę lepiej ze wszystkim. Zrobiłam usta, wolumetrii nie, ale usta. Niczego się nie wstydzę.
Zaskoczeni, że tak otwarcie do tego podchodzi?
Szkoda, że inni wciąż twierdzą, że zmieniają się od jedzenia komosy ryżowej...