Jessica Simpson zdobyła międzynarodową rozpoznawalność dwie dekady temu. Zaczynała jako piosenkarka i gwiazda reality show, które ukazywało kulisy jej życia z pierwszym mężem, Nickiem Lacheyem. Z biegiem czasu okazało się, że Amerykanka jest urodzoną bizneswoman, dlatego, gdy jej biznes kosmetyczny zaczął przynosić gigantyczne zyski, wolała odłożyć muzykę na dalszy plan i poświęcić się rozkręcaniu autorskiej marki. Jej upór przyniósł oszałamiające rezultaty i obecnie 44-latka jest jedną z najbogatszych kobiet w USA.
Simpson przez lata borykała się z nadwagą i uzależnieniami. Dziś z dumą prezentuje odchudzoną sylwetkę i promuje trzeźwe życie. Przedsiębiorczyni podejrzewana jest o zażywanie popularnego wśród gwiazd leku na cukrzycę, którego efektem ubocznym jest utrata kilogramów. Simpson zarzeka się jednak, że w utrzymaniu wagi pomagają jej regularne ćwiczenia i drakońska dieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez względu na to, jaki jest sekret szczupłej sylwetki Simpson, nie można jej odmówić olśniewającej prezencji, której utrzymanie musi słono kosztować. Przyglądając się twarzy Jessiki, widać wyraźnie, że celebrytka walczy z upływem czasu, korzystając z usług chirurga plastycznego.
Najnowsze zdjęcie zamieszczone we wtorek przez Amerykankę na Instagramie wywołało wśród jej fanów lekką konsternację, a wszystko za sprawą jej odmiennej aparycji. Pojawiły się głosy, że 44-latka nadmiernie majstruje przy twarzy, powoli ewoluując w karykaturę samej siebie.
Pretekstem do zamieszczenia fotki ze studia było ogłoszenie radosnej nowiny: piosenkarka wraca do muzyki po 14 latach od wydania ostatniego albumu. Komentujących zdecydowanie bardziej interesowała jednak nowa twarz Jessiki niż jej triumfalny powrót na scenę.
Kobieto, kim jesteś?!; Wow. Nie wyglądasz jak Jessica; Czy wszystkie panie w Hollywood musza wyglądać tak samo? Nie potrafię ich rozróżnić; W pierwszej chwili nie miałem pojęcia, kto to może być. Nie wygląda już jak ona, nawet w najmniejszym stopniu - pisali.
Macie podobne odczucia?