Kilka dni temu Jessica Ziółek zaręczyła się. Celebrytka przyjęła oświadczyny o cztery lata młodszego bramkarza, Miłosza Mleczko. Sportowiec klęknął przed ukochaną w dniu swoich urodzin.
Zobacz: Jessica Ziółek ZARĘCZYŁA SIĘ!
To jednak nie pierwszy raz, gdy Jessica powiedziała "tak". Niespełna trzy lata temu chwaliła się pierścionkiem od ówczesnego chłopaka, Arkadiusza Milika. Co ciekawe, na instagramowym profilu 27-latki wciąż widnieją zdjęcia z jej pierwszych zaręczyn.
Krótko po naszym artykule na ten temat Ziółek postanowiła zdradzić, dlaczego nie usunęła fotografii z dnia, w którym Milik zapytał, czy zostanie jego żoną.
Kochani, wszystkie rzeczy, które widzicie na moim Instagramie to moja historia, nie mam zamiaru usuwać starych wspomnień, to wszystko, co widzicie to moje życie i cała ja! - pisze pod dopieszczonym zdjęciem, które pojawiło się na jej profilu i apeluje:
Proszę pamiętajcie o tym, że mimo całej sytuacji, która dzieje się na Ukrainie, musimy pamiętać też o sobie i o swoich wartościach.
Następnie projektantka nawiązała do drugiego zdjęcia, które dodała:
Poniżej pokazuje Wam tekst wychowawczyni od mojego 8-letniego chrześniaka. Zobaczcie, jak oni przeżywają wojnę i jacy są wrażliwi. Zerknijcie, proszę na tę wiadomość. Bardzo mnie wzruszyła ta sytuacja - pisze.
We wspomnianej przez Ziółek wiadomości czytamy zaś:
Wczoraj i dziś pracowaliśmy w grupach. Uczniowie mieli za zadanie wspólnie stworzyć logo naszej szkoły. Wiecie państwo, co wymyślili państwa chłopcy? Narysowali flagę Ukrainy na znak solidarności z krajem ogarniętym wojną. A przy podsumowaniu powiedzieli, że cała nasz klasa myśli, co się dzieje u naszych sąsiadów i jest z nimi, dlatego to logo 2D. Macie państwo niezwykle empatyczne i pełne emocji dzieci. A to z pewnością dzięki Wam samym, kochani rodzice.
Jesteście pod wrażeniem dojrzałości Jessiki?