Jessie J stara się ułożyć sobie życie po burzliwym rozstaniu z Channingiem Tatumem. Piosenkarka znalazła pocieszenie w ramionach tancerza Maxa Phama, ale to uczucie również się wypaliło.
Niestety, w jej życiu rozegrał się kolejny dramat. W mediach społecznościowych 33-latka ujawniła, że straciła ciążę. We wtorek odbyło się badanie USG, podczas którego lekarz stwierdził, że nie słychać bicia serca dziecka.
Była to pierwsza ciąża piosenkarki, która teraz pogrążyła się w żałobie po stracie nienarodzonego dziecka. Na Instagramie napisała, że mimo tragicznej wiadomości nie rezygnuje z koncertowania.
Wczoraj rano śmiałam się z koleżanką mówiąc, jak mam zagrać koncert, nie mówiąc publiczności, że jestem w ciąży. Następnego dnia bałam się, że nie przebrnę przez niego bez załamania się - napisała w sieci.
Piosenkarka do tej pory nigdy publicznie nie zdradziła, że stara się o dziecko. Dopiero po wizycie u lekarza, podczas której okazało się, że jej ciąża obumarła, podzieliła się dramatycznym wyznaniem.
Jestem po trzecim badaniu USG i potwierdzeniu, że nie ma już bicia serca. Czuję, że nie mam kontroli nad swoimi emocjami. Chcę zaśpiewać, bo dzięki muzyce znajdę pocieszenie. Zaczęłam śpiewać w młodości z radości. Muszę to przetworzyć po swojemu - stwierdziła.
Czytaj także: Channing Tatum i Jessie J ZNÓW się rozstali! "Tym razem uznali, że najlepiej będzie DEFINITYWNIE zakończyć ten związek"
Gwiazda dodała, że jej marzeniem jest bycie mamą, jednak nie zdradziła, czy obecnie jest w związku. Wyjawiła, że planowała samotne macierzyństwo.
Postanowiłam urodzić dziecko i wychować je sama, bo to wszystko, czego kiedykolwiek pragnęłam. Życie jest krótkie. Zajście w ciążę było cudem samym w sobie i doświadczeniem, którego nigdy nie zapomnę. Wciąż jestem w szoku. Smutek jest przytłaczający, ale wiem, że jestem silna i wszystko będzie dobrze - dodała Jessie J.
Doceniacie jej szczerość?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?