Robert Biedroń jeszcze jako znany działacz społeczny, walczący o prawa gejów, nie miał problemów z opowiadaniem o swoim wieloletnim związku z Krzysztofem. Teraz jako prezydent Słupska przyznał, że jest dobry w łóżku.
Jestem puszczalski. Jak się jest dobrym w łóżku, to trzeba być trochę puszczalskim. A jak się jest politykiem, to w ogóle trzeba być puszczalskim. Trzeba robić wszystko, by poszerzać swój elektorat.
Źródło: SUPERSTACJA
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.