Jeden z najbardziej próżnych polskich celebrytów, Rafał Maślak, lubi podkreślać jak bardzo jego życie zmieniło się, od kiedy zdobył tytuł Mistera Polski. Jedocześnie jednak zapewnia, że ubiera się jak "średni Polak" i kupuje sobie spodnie "za parę stówek". Okazuje się, że również muzyki słucha jak "przeciętny Polak". Na siłowni trenuje przy disco polo.
Jestem wszechstronny. Słucham muzyki poważnej i disco polo. Dzisiaj na siłowni słuchałem disco polo. To zależy od humoru - wyjaśnia. Są nuty, które sprawiają, że jestem smutniejszy. Mogę nie znać tytułu, ale wleci nuta i obrazy wracają.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.