Joanna Koroniewska już od jakiegoś czasu prężnie działa jako influencerka. Aktorka wraz z mężem Maciejem Dowborem nagrywa humorystyczne filmiki, prowadzi internetowe show i ochoczo dokumentuje w sieci swoją codzienność. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku innych influencerów, poczynania Joanny są nieustannie oceniane przez internautów. Niestety celebrytka zmuszona jest również mierzyć się z dość niewybrednymi opiniami na swój temat, na które czasem decyduje się odpowiedzieć.
Joanna Koroniewska rozprawia o upiększających filtrach. Pokazała wiadomość od internautki
Ostatnio Joanna Koroniewska postanowiła poruszyć na swoim profilu temat komentarzy dotyczących swojego wyglądu. We wtorek aktorka pokazała w sieci kilka zdjęć, na których widać, jak uśmiechnięta od ucha do ucha wpatruje się w obiektyw. Do fotografii dołączyła też screen wiadomości od jednej z internautek, która próbowała zachęcić ją do... używania upiększających filtrów.
W opublikowanym na Instagramie wpisie Koroniewska przyznała, że niemal nieustannie mierzy się z pełnymi podobnej "troski" komentarzami użytkowników wytykających jej zmęczenie, proponujących wygładzające masaże czy też właśnie dopytujących, dlaczego nie używa filtrów. Celebrytka zapewniła jednak, że nie jest zainteresowana poprawianiem własnego wyglądu i nie przeszkadzają jej oznaki starzenia.
(...) Ja naprawdę nie mam potrzeby bycia taką jak niektóre "życzliwe" istoty mi sugerują. Chcę być sobą. I chcę się starzeć z godnością. I kompletnie mi to nie przeszkadza. Co w tym jest takiego dziwnego? Ja po prostu przygotowuję swoją twarz do nowych aktorskich wyzwań - ról babć. I dojrzałych matek dorosłych dzieci! - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W dalszej części swojego wpisu Koroniewska zwróciła się do kobiet, którym "wciąż coś w innych przeszkadza". Celebrytka podkreśliła, że ona sama nigdy nie traktowała wyglądu priorytetowo.
(...) Mamy prawo się różnić. Ja nie chcę tak jak Wy. A Wy możecie nie chcieć tak jak ja. Z zasady nie komentuję wyglądu innych, ponieważ NIGDY uroda nie była i nie będzie sensem mojego życia. Czasem warto jest jednak patrzeć sercem. Polecam. Tak przynajmniej chcę wychować swoje dzieci. Niech będą pięknymi ludźmi. W środku - kontynuowała.
Na zakończenie celebrytka zaznaczyła, że "ma głęboko gdzieś" obowiązujące kanony, a kolejne lata coraz bardziej utwierdzają ją w przekonaniu, iż najpiękniejsze jest "niewidoczne dla oczu".
Internautka wytyka Koroniewskiej zmarszczki. Maciej Dowbor zareagował
Wielu internautów wyraźnie doceniło przemyślenia Koroniewskiej. Pod najnowszym postem celebrytki nie brakowało komentarzy, w których internauci chwalili ją za zamieszczone we wpisie przesłanie, komplementowali jej wygląd oraz autentyczność.
Kochanie! A mnie się podbasz taka, jaka jesteś - wspierał żonę Maciej Dowbor.
Aśka, twoja za*ebistość, za przeproszeniem (rzecz jasna), jest i MUSI pozostać niefiltrowana! Jesteś przepiękna inside&out. Fajnie, że Ty o tym wiesz i zdecydowana większość Twojej społeczności na Insta. Love you girl - chwaliła aktorkę Hanna Lis.
Niestety chyba nie wszyscy do końca zrozumieli sens najnowszego wpisu Koroniewskiej. Jedna z internautek w zamieszczonym komentarzu nie tylko postanowiła wytknąć celebrytce zmarszczki, lecz również bez ogródek zaproponowała jej skorzystanie z usług swojej firmy.
Ale ma pani zmarszczki. Zapraszam do naszej firmy, tam pani wygląd będzie całkowicie inny - napisała wspomniana użytkowniczka.
Koroniewska nie pozostawiła wspomnianego komentarza bez odpowiedzi, wprost pytając użytkowniczkę, czy zapoznała się z jej wpisem. - Ale mnie się to podoba. Przeczytała Pani post? Ze zrozumieniem? - napisała aktorka. - Żeby nie było, to "troska" - dodała w kolejnym komentarzu.
Na uwagę internautki stanowczo zareagował także mąż celebrytki, Maciej Dowbor. Gwiazdor Polsatu nie przebierał w słowach.
Przepraszam, ale Pani komentarz jest najobrzydliwszą antyreklamą jakiegokolwiek biznesu beauty. Przeczytałem 5 razy, bo myślałem, że może nie dostrzegłem jakiejś satyry, ironii... Ale nie! Pani tak na poważnie? I to pod takim postem?! - grzmiał prezenter.
Zobaczcie cały wpis Joanny Koroniewskiej.