Joanna Koroniewska od jakiegoś czasu wyraźnie spełnia się w roli instagramowej influencerki. Aktorka i jej mąż Maciej Dowbor prowadzą wspólnie internetowy show Domówka u Dowborów, w ramach którego dyskutują ze znanymi znajomymi z branży. Doskonale w mediach społecznościowych odnajduje się też sama Koroniewska, która chętnie publikuje na Instagramie zdjęcia w naturalnym wydaniu.
Joanna Koroniewska doskonale wie, jak wzbudzić medialne zainteresowanie swoją osobą. W ostatnim czasie aktorka coraz częściej publikuje zdjęcia bez makijażu i intensywnej obróbki graficznej, a także chętnie dzieli się z obserwującymi refleksjami na temat samoakceptacji i "ciałopozytywności". Reakcje internautów bywają co prawda dość skrajne, jednak aktorka coraz częściej odpiera krytykę z ich strony i, ku uciesze fanów, nadal robi swoje.
Przypomnijmy: Roześmiana Joanna Koroniewska kusi pośladkami i tapla się w dmuchanym basenie: "Instagram kontra rzeczywistość"
Tym razem Koroniewska kolejny raz postanowiła odpowiedzieć na złośliwe uwagi, które pojawiają się pod publikowanymi przez nią materiałami. Aktorka udostępniła zdjęcie, na którym, jak zawsze w naturalnym wydaniu, uśmiecha się do obiektywu ze słomkowym kapeluszem na głowie. Subtelnie nawiązała w ten sposób do krytycznych komentarzy, których ostatnio nie brakuje na jej profilu.
Słomiana wdowa pozdrawia DZIŚ wszystkich, bez wyjątku. TYCH, którym słoma z butów wyłazi też. Jak to mądrzy prawią - głupich nie sieją, sami się rodzą. I tym jakże optymistycznym akcentem lecę na próbę do teatru. Mam nadzieję, że już dziś na swojej drodze żadnego człowieka z sianem zamiast mózgu nie spotkam. Choć kto to wie. Trzymajcie za mnie kciuki! - zaapelowała do obserwujących.
Sądząc po reakcjach na post aktorki, obserwujący zdają się być podobnego zdania i chętnie wyrażali wobec niej swoje wsparcie. Pod zdjęciem nie zabrakło też oczywiście wielu miłych słów na temat wyglądu celebrytki.
Jesteście pod wrażeniem?