Joanna Krupa latami walczyła o zostanie matką. Udało jej się spełnić to marzenie w zeszłym roku, kiedy razem z mężem Douglasem Nunesem powitała na świecie córeczkę - piękną Ashę-Leigh. Od momentu narodzin dumna mama nie rozstaje się na krok ze swoją pociechą, skrupulatnie relacjonując przygody dziewczynki za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jak dotąd mała Asha nie miała jeszcze okazji zwiedzić ojczyzny swojej mamy. Być może teraz nadarzy się ku temu okazja, bo Dżoana ponownie przyleciała do Polski, by wziąć udział w kolejnych nagraniach do programu Top Model. Tym razem Krupie towarzyszy właśnie córeczka, dla której była to pierwsza międzynarodowa podróż.
Nie obyło się jednak bez strat poniesionych w przeznaczonej na podróż samolotem odzieży. Cała stylizacja Joanny Krupy została bowiem umorusana przez nieszczelną pieluszkę jej córki.
Pierwsza międzynarodowa podróż Ashy skończyła się sukcesem i oficjalnie mogę zostać dodana do listy mam przybywających na miejsce z plamami z cieknącej pieluchy na ubraniach - czytamy na oficjalnym profilu Joasi.
Przypomnijmy: Patriotyczna Joanna Krupa chce pokazać Polskę NIESPEŁNA ROCZNEJ córce. Zrobiła już plan wycieczki...
Fani prowadzącej Top Model docenili jej poczucie humoru. W sekcji komentarzy pojawiły się żartobliwe spostrzeżenia, że Joanna świetnie prezentuje się nawet w umorusanym odchodami sweterku.
Tylko ty mogłabyś wyglądać bajecznie w stroju splamionym przeciekającą pieluchą. Do tego potrzeba talentu, moja droga! - czytamy.
Doceniacie, że Joanna pokazuje na swoim profilu bardziej realną stronę macierzyństwa, niż mają w zwyczaju to robić pozostałe polskie celebrytki?