Joanna Krupa jest jedną z niewielu Polek, którym na dobre udało się zagrzać miejsce w amerykańskim show biznesie. Za sprawą udziału w odważnych sesjach dla takich magazynów jak między innymi Playboy, CKM czy Maxim urodzona w Warszawie Asia do dziś jest rozpoznawalna za oceanem.
Choć przez lata "Dżoana" wzbudzała sporo kontrowersji i starała się, by było o niej głośno, odkąd na świecie pojawiła się jej córka, 41-latka znacznie się wyciszyła. Od narodzin Ashy-Leigh Krupa stroni od skandali i brylowania na branżowych imprezach, a na jej instagramowym profilu na próżno szukać zdjęć, na których prezentuje swoje wdzięki. Jej media społecznościowe opływają głównie w rodzinne obrazki bądź fotografie córeczki.
Nie inaczej było ostatnio. W poniedziałek Asia pochwaliła się zdjęciem z minionego weekendu, na którym oglądać możemy ubraną w strój kąpielowy i bawiącą się na kalifornijskiej plaży Ashę.
Spędziłam piękny weekend z moją księżniczką - zaczyna po angielsku szczęśliwa mama, by następnie dodać też coś w ojczystym języku:
Lato w styczniu z moją księżniczką - czytamy.
Nie da się nie zauważyć, że dziewczynka rośnie jak na drożdżach.
Ale urosła!, Ale już duża ta księżniczka, Jak urosła już i jakie włoski!, Ależ córcia urosła, czas leci tak szybko... - zauważają internauci.
Obserwatorzy Krupy są także niemal zgodni co do tego, że Asha-Leigh to wykapana mama.
Ale podobna do ciebie!, Cała mamunia, Wykapana mamusia - rozpisują się.
Takie samo zdanie ma także Dawid Woliński.
Lil mamasita - napisał pod zdjęciem koleżanki z Top Model projektant, załączając roześmiany emotikon.
Asha to rzeczywiście kopia Joanny?
