W obliczu rządowego przetasowania dwunastu prowadzących "Pytania na Śniadanie" musiało pożegnać się z piastowanym dotychczas stanowiskiem. Serię zwolnień nowa szefowa śniadaniówki tłumaczyła faktem, że "stara gwardia" mocno kojarzyła się z prawicą, tymczasem Kindze Dobrzyńskiej zależy na tym, by w "PnŚ" panowała bezstronność.
W ostatnich dniach Dobrzyńska nie przebierała jednak w słowach, mówiąc o byłej ekipie prowadzących śniadaniówkę TVP. Dostało się chociażby Idzie Nowakowskiej nazwanej przez byłą szefową "durną tancerką".
Joanna Kurska komentuje posunięcia nowej szefowej "PnŚ"
Swoimi odczuciami względem niespodziewanego wybuchu złości, którego została adresatką, podzieliła się w rozmowie z Pudelkiem Ida Nowakowska, nie kryjąc swojego rozżalenia. Teraz swoje trzy grosze dorzuciła także Joanna Kurska w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd. Ukochana byłego prezesa TVP, sama będąca niegdyś szefową "PnŚ", niezwykle przeżywa zmiany, które dokonują się obecnie w mediach publicznych. Szczególnie trudne do zaakceptowania okazały się rewolucje personalne w składzie gospodarzy programu śniadaniowego i spadek oglądalności o ponad 100 tysięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Każdemu się wydaje, że może być szefem i może pracować w telewizji. Otóż nie! Ponad 100 tys. straconych widzów - mówi Światu Gwiazd i dodaje - "PnŚ" zostało zdewastowane przez obecną ekipę "uśmiechniętej Polski". Nienawiść do TVP zarządzanej przez mojego męża zaślepia tych ludzi do tego stopnia, że kompletnie zapominają o widzach.
Joanna nie ukrywa, że jest zadowolona z tego, co udało się jej stworzyć z Jackiem. Nie szczędzi mocnych słów pod adresem swojej następczyni.
Jestem dumna, że stworzyliśmy wielką TVP i że "Pytanie na Śniadanie" było potęgą - stwierdziła. Ktoś tak arogancki jak obecna szefowa tego programu nie powtórzy naszego sukcesu. Do tego trzeba lubić ludzi. To, co mówi ta kobieta, jest niedopuszczalne i niegodne dziennikarza telewizyjnego a tym bardziej szefa.
Nawiązując do facebookowego rantu Dobrzyńskiej, w którym zakpiła ze słów Kammela o "cudzie życia", Kurska stanęła murem za byłym kolegą z pracy.
Z Tomkiem Kammelem znamy się ponad 20 lat, pracowaliśmy w różnych miejscach, szanujemy się i lubimy - pochwaliła się. Jego uwaga o cudzie życia była przyjacielskim gestem wobec kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży, która za tydzień urodziła, a cudem życia jest fakt, że ktoś w wieku 48 lat rodzi dziecko. Robienie uwag z tego tytułu jest również nie na miejscu, ponieważ Tomek zwrócił się nie tylko do mnie, ale do wszystkich kobiet w ciąży będących na sali. Tomasz Kammel, Ida Nowakowska i cały zespół "PnŚ" doprowadzili ten program na szczyt, z którego obecna szefowa strąciła go w miesiąc.
Była szefowa "Pytania na śniadanie" wylicza także, jakie warunki musi spełnić śniadaniówka, żeby odnosić sukcesy.
Żaden program nie może być nr 1 bez profesjonalnych dziennikarzy, a takich miało "PnŚ", zawodowców, kochanych przez widzów - zawyrokowała. Poza tym Tomasz Kammel jest nie tylko najlepszym dziennikarzem i prowadzącym na polskim rynku medialnym, ale symbolem TVP pracującym tam od prawie trzech dekad. Decyzje podjęte przez nową szefową są nie tylko niszczeniem programu, ale także działaniem na szkodę spółki.