Joanna Liszowska, dawniej bedąca jedną z bardziej popularnych aktorek w polskim show biznesie, obecnie raczej z daleka obserwuje to, co dzieje się w świecie filmowo-serialowym. 44-latka od wielu lat spełnia się na planie "Przyjaciółek" i wygląda na to, że to jej wystarcza.
Zobacz: Joanna Liszowska pręży się przy balustradzie i "WYGLĄDA JAK JENNIFER LOPEZ" w nowej fryzurze (FOTO)
Trzeba jednak przyznać, że Liszowska potrafi zadbać o swoją prywatność. W sieci pokazuje się tylko na swoich zasadach i na próżno szukać u niej smaczków z życia codziennego. I choć tę dziedzinę aktorka pozostawiła influencerkom, niedawno postanowiła zaprezentować się fanom w swojej najbardziej naturalnej wersji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątek na instagramowym profilu aktorki pojawiło się kilka najnowszych fotek, na których Liszowska, pozbawiona charakterystycznego uśmiechu, dystyngowanie wpatruje się w obiektyw. Zaprezentowała się fanom w dwóch wersjach.
Naturalność zestawiona z ciemnym okiem i doklejonymi rzęsami została okraszona także filozoficzną myślą, w której to aktorka podzieliła się spostrzeżeniami nad życiem i zmartwieniami.
Life is too short to worry. Life is too long to wait... - mędrkowała w opisie do serii fotek, co w tłumaczeniu oznacza: "Życie jest zbyt krótkie na to, by się martwić i zbyt długie na to, aby czekać".
Nowym wydaniem Liszowskiej zachwyceni byli jej fani, którzy w komentarzach nie szczędzili jej miłych słów, a także docenili życiowe mądrości aktorki.
Sama mądrość. Najbardziej w kobietach cenie inteligencję; Gorgeous lips; Śliczna jak zawsze; Bez tapety, naturalne piękno; Dla mnie również : saute cudnie!; Dobrze powiedziane - czytamy.
Głębokie przemyślenia?