W show biznesie właściwie wszystko już było: nagłe kłótnie i niespodziewane sojusze, przechodzenie z rozrywki do polityki i z polityki do rozrywki. Nawet Pudelek coraz rzadziej się dziwi, no chyba że na horyzoncie pojawia się nagle gwiazda taka jak Marianna Schreiber, która w kilka tygodni od debiutu zdążyła już pokazać pośladki w Łazienkach.
Do równie ciekawego mariażu rozrywki z polityką doszło we wtorek wieczorem, na premierze nowego "Wesela" Wojciecha Smarzowskiego. Na czerwonym dywanie i ściance pozowało kilka osobistości, wśród których znalazł się też Misiek "Wodzianka woziła mnie na detoksy" Koterski. Wśród tego wszystkiego nieco niezauważony był Andrzej Chyra, który pozowanie na ściance postanowił wykorzystać w wyższym celu, pozując z manifestem dotyczącym uchodźców: Gwiazdy na premierze "Wesela": manifestujący Andrzej Chyra, zdegustowana Kasia Warnke, Edyta Herbuś z zakrytą szyją... (ZDJĘCIA)
Być może Andrzej Chyra zwerbalizował postulat z kartki i porozmawiał z Tomaszem Grodzkim, który też przyszedł na premierę "Wesela". Marszałek Senatu pozował na tej samej ściance co Joanna Majstrak, była chwilowa dziewczyna Huberta Urbańskiego.
Zobaczcie, jak to wyglądało. Kto wypadł lepiej: Grodzki czy Majstrak?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!