Joanna Moro wiele lat temu wypłynęła na szersze wody polskiego show biznesu za sprawą produkcji o życiu Anny German. Jak sama potem wspominała, rzeczona rola "zniszczyła jej karierę" i ograniczyła propozycje zawodowe, jednak nie przeszkodziło jej to w lansowaniu się na nazwisku słynnej piosenkarki.
Z nieznanych przyczyn Joanna Moro uznała też, że dzięki tej roli może próbować swoich sił jako wokalistka. Próbkę jej wybitnego talentu dostaliśmy kilka lat temu w Opolu, gdy masakrowała na scenie klasyk Anny German "Człowieczy los". Tłumaczyła wtedy, że zżarła ją trema, a TVP postanowiła oszczędzić jej wstydu i nie opublikowano nawet nagrania z występu na oficjalnych kanałach stacji.
Przypomnijmy: Moro masakruje Annę German!
Teraz historia zatacza koło i to kolejny raz na antenie Telewizji Polskiej. Zmieniła się jedynie lokalizacja, bo Joanna wystąpiła na scenie Wakacyjnej trasy Dwójki w Sopocie, choć, sądząc po tym, co usłyszeliśmy, raczej nie powinna. Moro zaśpiewała tego dnia z playbacku, jednak najwyraźniej zarejestrowano oryginalny dźwięk z jej mikrofonu, bo użyto go potem przez pomyłkę przy emisji powtórek...
Nie ma wątpliwości, że Moro nie była tego dnia w formie. Dzięki wpadce TVP widzowie mogli więc usłyszeć, jak celebrytka masakruje "La Plage De Saint Tropez", niemiłosiernie zawodząc i nagminnie myląc słowa. Na osłodę zaprezentowała wymyślną choreografię, szczerząc się do kamer i bujając w rytm melodii, nad którą czuwał Gromee. Jak wyszło? Nie będziemy Wam podpowiadać, musicie ocenić sami...
Co ciekawe, podczas powtórek dwa inne występy również wyemitowano z oryginalnymi ścieżkami, jednak tylko Joanna sprowadziła na siebie gniew publiki. Nie jest jasne, dlaczego TVP wyemitowała fragmenty koncertu bez playbacku, ale w pewnym momencie chyba zorientowano się, że coś poszło nie tak, bo po trzech błędach ktoś najwyraźniej zainterweniował.
Zobaczcie, jak Joanna Moro nieświadomie kompromituje się na sopockiej scenie. Rzetelnie przestrzegamy, że tego nie da się już wymazać z pamięci, a Joannie radzimy, aby ograniczyła się do morsowania i roli instamatki. Tak będzie lepiej dla nas wszystkich.
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!