Joanna Opozda i Antek Królikowski rok temu stawali na ślubnym kobiercu i przysięgali sobie miłość i wierność aż po grób. Tuż po hucznym weselu pojawiły się plotki, że aktorka jest w ciąży, co miało być rzekomym powodem do sformalizowania ich związku. Kilka tygodni później nie było już żadnych wątpliwości, bo przy okazji rodzinnej awantury z udziałem ojca Opozdy, wyszło na jaw, że celebrytka spodziewa się dziecka.
Radosne oczekiwanie na przyjście na świat potomka zrujnowała zdrada Królikowskiego. Pudelek odkrył, że Antek znalazł sobie nową dziewczynę. Nie był to jednak koniec dram z udziałem niewiernego aktora. Niedługo potem Antoni pochwalił się, że został włodarzem nowej patogali, zapowiadając jednocześnie, że walkę wieczoru stoczą ze sobą sobowtóry prezydenta Zełenskiego i Putina. Gdy atmosfera wokół Królikowskiego zrobiła się naprawdę gorąca - ten postanowił zniknąć. Wydał krótkie oświadczenie na swoim Instagramie, w którym to poinformował, że skupia się teraz na swoim zdrowiu, bo "ma dla kogo żyć".
Kilka dni temu Joanna i Antek obchodzili pierwszą rocznicę ślubu, oczywiście osobno. Antek wraz z nową dziewczyną udał się na wakacje, a Asia skrupulatnie relacjonowała w sieci wyjazd do Łańcuta. Aktorka pozostaje ze swoimi fanami w stałym kontakcie i na bieżąco informuje ich, co nowego dzieje się w życiu Vincenta. Tym razem nie miała jednak dobrych wieści i poprosiła obserwatorów o pomoc...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna poinformowała obserwatorów, że jej synek Vincent cierpi z powodu ząbkowania. Przejęta mama dopytywała internautów, czy znają jakieś sposoby, które pomogłyby uśmierzyć ból związany z pojawianiem się nowych zębów, bo metody, które stosowała do tej pory, zawiodły...
Ząbkowanie. Może macie jakieś genialne metody, żeby ulżyć w cierpieniu? Za nami kolejna nieprzespana noc. Żele przeciwbólowe, szczoteczki i gryzaki niewiele dają - dopytywała w relacji na Instagramie.
Na szczęście Opozda mogła liczyć na niezawodne porady internautów. Fani Joanny od razu poradzili jej, jakich specyfików powinna użyć, by uśmierzyć ból małego Vincenta. Wzruszona Asia nie zapomniała podziękować im w osobnej relacji.
Widziałam, że obserwuje mnie dużo mam, ale nie miałam pojęcia, że aż tyle. Bardzo dziękuję za wszystkie wiadomości. Vincent czuje się już lepiej - uspokoiła fanów.
Tacy obserwatorzy to skarb?